
Nietrzeźwy kapitan kierował wycieczkowcem po jeziorze Mikołajskim
W piątkowe popołudnie dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał niepokojące wezwanie dotyczące statku pasażerskiego, który miałby być prowadzony przez pijaną załogę na jeziorze Mikołajskim. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce, aby sprawdzić sytuację.
Gdy wycieczkowiec dotarł do portu, funkcjonariusze przystąpili do kontroli stanu trzeźwości załogi. Okazało się, że 67-letni kapitan miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu, podobnie jak jeden z jego współpracowników, 21-latek, który miał prawie 2,5 promila.
Incydent ten miał nie tylko poważne konsekwencje dla obu mężczyzn, ale także mogło zakończyć się tragedią dla 19 pasażerów znajdujących się na pokładzie. Kapitanowi grozi teraz utrata uprawnień, kara pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie. Młodszy członek załogi został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Na szczęście żadna z osób na pokładzie nie ucierpiała fizycznie w wyniku nieodpowiedzialnego postępowania pijanej załogi. Incydent ten jest kolejnym przypomnieniem o konieczności przestrzegania przepisów dotyczących prowadzenia jednostek pływających, które mają za zadanie zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom rejsów.
Pijana żegluga to poważne zagrożenie dla życia i zdrowia pasażerów oraz załogi. Dlatego też policja apeluje do wszystkich kierowców jednostek pływających o zachowanie trzeźwości i odpowiedzialności na wodach naszych jezior, aby uniknąć podobnych niebezpiecznych sytuacji w przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.