Nieznane fakty dotyczące ambasady Korei Płn.: tajemnicze wydarzenia, żłobek i spotkania podziemne
Kontrowersje wokół działalności ambasady Korei Północnej w Warszawie wciąż budzą emocje w polskich mediach. Od lat pojawiają się doniesienia o nietypowym wykorzystywaniu pomieszczeń placówki dyplomatycznej w celach komercyjnych, co wzbudza zaniepokojenie władz polskich. Choć wiele lat temu mówiono otwarcie o wynajmowaniu pomieszczeń, obecnie przedstawiciele ambasady zaprzeczają, że prowadzą działalność związaną z nieruchomościami. Według nich, lokale w jednym z budynków są jedynie użyczane innym podmiotom w zamian za utrzymanie i konserwację.
Historia nielegalnego podnajmowania pomieszczeń sięga już 2006 roku, a od tego czasu niewiele się zmieniło. Przy ulicy Bobrowieckiej 1A w Warszawie, gdzie znajduje się siedziba ambasady, prowadzono różne biznesy, począwszy od siedziby stacji telewizyjnej, a skończywszy na żłobku. Nawet Ryszard Petru miał tam adres swojej firmy. Poseł Polski 2050 tłumaczył, że nie wiedział, kto zarządza budynkiem, i gdy się dowiedział, zmienił siedzibę.
Najbardziej bulwersujące było organizowanie imprez w czasie pandemii i gdy obowiązywał zakaz zgromadzeń. Podczas tych wydarzeń dochodziło do organizacji koncertów hip-hopowych i innych imprez klubowych. To wykraczało poza prawne ramy i budziło oburzenie opinii publicznej.
Obecnie pojawiły się informacje o możliwości wynajęcia pomieszczeń biurowych na terenie ambasady. Sprawa legalności działań Korei Północnej w wynajmowaniu pomieszczeń budzi kontrowersje ze względu na zawiłości umów międzynarodowych. Zarządca budynku twierdzi, że Koreańczycy mieli prawo dysponować budynkiem i sprzedali go hiszpańskiej spółce.
Niecodzienne działania ambasady Korei Północnej nie są przypadkiem. Jak zauważa „New York Times”, placówki dyplomatyczne innych krajów promują interesy swoich firm, natomiast ambasady Korei Północnej same są biznesami. Praktyki tego rodzaju są również znane z innych ambasad Korei Północnej na świecie.
W Warszawie obecna jest ambasada Korei Północnej od 1948 roku. Pierwsza siedziba mieściła się w pałacu pod Karczochem do 1984 roku, kiedy ekipa z KRLD przeniosła się pod obecny adres. Budynek został wybudowany przez Koreańczyków i należy do skarbu państwa. Placówkę osobiście otworzył Kim Ir Sen, a przez lata ambasadorem w Polsce był jego syn Kim Pjong Il. Obecnie placówkę dowodzi Choe Il.
Kontrowersje wokół ambasady Korei Północnej w Warszawie są nadal gorącym tematem. Wciąż pojawiają się informacje o nieprawidłowościach w wykorzystaniu pomieszczeń placówki, co budzi zaniepokojenie opinii publicznej oraz władz polskich. Ambasada kontynuuje swoją nietypową działalność, pomimo nacisków i próśb ze strony polskich instytucji. Nanosi to cień na stosunki dyplomatyczne między Polską a Koreą Północną, które w ostatnich latach były już wystawione na wiele trudności.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.