Niezwykłe osiągnięcie Polaka na podium mistrzostw świata w pływaniu

Stokowski w fantastyczny sposób zakręcił w basenie podczas półfinałów, zajmując trzecie miejsce i awansując do finału. Jego czas był imponujący, ale w trakcie finału pokazał, że potrafi jeszcze więcej. Po dwóch pierwszych długościach basenu na pewnym dystansie wydawało się, że jest poza zasięgiem podium. Jednak nie zraził się i w niesamowity sposób zaczął przyspieszać na ostatnich 25 metrach, wyprzedzając swoich rywali i zdobywając brązowy medal.

Rosjanin Miron Lifintsev, który wygrał rywalizację, musiał przyznać, że Stokowski zrobił niesamowity finisz. Polak pokazał ogromną determinację i walkę do samego końca, co na pewno imponowało wszystkim widzom. Drugie miejsce zajął Węgier Hubert Kos, który również musiał uznać wyższość Polaka.

Nie dość, że Stokowski zdobył medal w konkurencji indywidualnej, to jeszcze na pocieszenie dla drużyny wywalczył brąz w sztafecie 4×100 m stylem dowolnym. To był naprawdę udany dzień dla polskiego pływaka, który kolejny raz poprawił rekord Polski na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym.

Jego nowy rekord wynosi teraz 49,16 s., co świadczy o tym, że Stokowski jest w znakomitej formie i cały czas się rozwija. Jego trener na pewno jest dumny z jego osiągnięć, a polscy kibice nie mogą się doczekać kolejnych startów i możliwości kolejnych rekordów. Stokowski zapisał się już teraz w historii polskiego pływania i na pewno jeszcze wiele osiągnie w swojej karierze.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.