Niezwykłe życiowe osiągnięcia Pawła Wąska – nowy rekord w skokach narciarskich!
Wczorajsze zmagania na skoczni w Oberstdorfie przyniosły wiele emocji i niespodzianek. Polskie skoki rozpoczęły się od kwalifikacji, w których Paweł Wąsek był jednym z bohaterów. Poprawił rekord życiowy, osiągając 225,5 metra, co pozwoliło mu na zajęcie wysokiego miejsca. Niestety, Kamil Stoch miał pecha – jego skok na 193 metry zakończył się lądowaniem bez telemarku i pierwszym od 15 lat weekendem na lotach, w którym nie zdobył choćby jednego punktu.
W zawodach głównych Paweł Wąsek potwierdził swoją formę, skacząc 222 metry w pierwszej rundzie i zajmując ósme miejsce. Wiatr okazał się decydujący dla wielu zawodników, m.in. Piotra Żyły i Jakuba Wolnego, którzy otrzymali duże bonifikaty. Aleksander Zniszczoł także miał szczęście do warunków i po skoku na 220 metrów zajmował 15. pozycję na półmetku.
W finale największym bohaterem został Paweł Wąsek, który poprawił swoją „życiówkę”, skacząc 233 metry i zajmując czwarte miejsce. Domen Prevc wygrał zawody po skoku na 231,5 metra, odparując atak Johanna Andre Forfanga, który zajął drugie miejsce. Michael Hayboeck zajął trzecie miejsce.
Polscy skoczkowie mieli różne losy w drugiej rundzie. Aleksander Zniszczoł ponownie wykorzystał sprzyjające warunki, skacząc na 228 metrów i zajmując 15. miejsce. Piotr Żyła zakończył zmagania na 18. pozycji.
W rezultacie, dla Pawła Wąska był to niesamowity weekend, w którym potwierdził swoją dominację na skoczni w Oberstdorfie. Jednak dla Kamila Stocha było to trudne doświadczenie, którego nikt nie spodziewał się po tak utytułowanym skoczku. Mam nadzieję, że następne zawody będą dla niego bardziej pomyślne i pokaże wszyskim, że ma jeszcze wiele do zaoferowania na skoczni.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.