W ostatnich dniach pojawiły się informacje na temat planów Lewicy dotyczących wystawienia swojego kandydata bądź kandydatki w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska podała, że Rada Krajowa Nowej Lewicy jednogłośnie postanowiła wystawić swojego reprezentanta na stanowisko prezydenta. W trakcie dyskusji większość głosów opowiedziała się za kandydaturą kobiety, a jedynym wymienionym nazwiskiem był Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Z kolei minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski sugerował, że Lewica postawi na kandydatkę, a jego faworytką jest wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat. W rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że pod uwagę brane są tylko kobiety jako potencjalni kandydaci. Nowe informacje potwierdzono również w najnowszym odcinku podcastru Polityka Insight.
Wśród męskich kandydatów, którzy mogliby reprezentować Lewicę w wyborach prezydenckich, pojawiły się nazwiska prezydenta Włocławka Krzysztofa Kukuckiego oraz posła Łukasza Litewki. Jednak to kobiety zdają się być faworytkami partii w wyścigu o prezydenckie stanowisko.
Decyzja Lewicy o wystawieniu własnego kandydata bądź kandydatki w wyborach prezydenckich wzbudza duże zainteresowanie i spekulacje wśród mediów i obserwatorów polityki. Czekamy zatem na oficjalne potwierdzenie kandydatury oraz dalsze rozwinięcie tej historii w najbliższych miesiącach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.