
Nowe prawo: senat postanawia skrócić czas przekazywania pacjentów z karetki do SOR do 15 minut.
W ramach projektu, senatorzy przyjęli siedem poprawek zaproponowanych przez Komisję Zdrowia bez żadnych głosów przeciwnych ani wstrzymujących się – głosowało za nimi aż 84 senatorów. Projekt trafi teraz z powrotem do Sejmu, gdzie posłowie będą rozpatrywać propozycje Izby Wyższej.
Jedną z głównych zmian, którą przyjęto, dotyczy maksymalnego czasu, jaki szpitalny oddział ratunkowy ma na przyjęcie pacjenta od zespołu ratownictwa medycznego – nie powinien on przekraczać 15 minut od momentu przyjazdu karetki. Ten zapis początkowo zawarty był w rządowym projekcie, jednak w trakcie dyskusji w Sejmie został przeniesiony do rozporządzenia na wniosek klubu Lewicy.
Joanna Wicha, posłanka która tłumaczyła tą decyzję, podkreśliła, że w przyszłości standardy mogą ulec poprawie, co mogłoby skłonić do skrócenia czasu przyjęcia pacjentów do 10 minut. Dlatego lepiej regulować tę kwestię w rozporządzeniu niż w ustawie.
Wiceminister zdrowia Marek Kos był zwolennikiem przywrócenia zapisu o 15 minutach do ustawy. Podczas debaty w Senacie podkreślił, że celem tej regulacji jest umożliwienie zespołom ratownictwa szybszego powrotu do pracy i dotarcia do kolejnych pacjentów.
Kos zaznaczył, że ministerstwu zależy na wpisaniu limitu 15 minut do ustawy, aby kompletnie zrealizować tzw. złotą godzinę ratowniczą – obejmującą czas dojazdu karetki, transport pacjenta i jego przyjęcie przez szpital.
Resort zdrowia uzasadnia potrzebę tych zmian danymi, z których wynika, że ponad 70 proc. karetek oczekuje obecnie na przekazanie pacjenta krócej niż 15 minut, a około 20 proc. – do 30 minut.
Marek Kos podkreślił, że w dużych miastach tylko około 10 proc. pacjentów trafia do SOR-ów za pośrednictwem zespołów ratownictwa medycznego. Reszta dociera na własną rękę lub z pomocą bliskich.
Nowelizacja ustawy przewiduje również zmiany w organizacji zespołów ratownictwa, rozróżniając je na dwu- i trzyosobowe. Liczba i rozmieszczenie zespołów zostaną określone w wojewódzkich planach działania systemu PRM.
Nowym elementem systemu będą motocyklowe jednostki ratownicze, które będą działały w miejscach trudno dostępnych dla ambulansów, takich jak duże imprezy masowe czy tereny z korkami. Zespoły motocyklowe, dwu- i trzyosobowe, będą aktywne od 1 maja do 30 września przez maksymalnie 12 godzin dziennie i będą kontraktowane oddzielnie przez oddziały wojewódzkie NFZ.
Zgodnie z nową ustawą, jeden szpitalny oddział ratunkowy ma obsługiwać obszar zamieszkany przez maksymalnie 200 tys. mieszkańców, a czas dotarcia karetki z miejsca zdarzenia do SOR-u nie może przekroczyć 45 minut.
Wprowadzenie tych zmian ma na celu poprawę jakości i efektywności systemu ratownictwa medycznego w Polsce, a także zapewnienie pacjentom szybszej i skuteczniejszej pomocy w sytuacjach nagłych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.