Nowe władze wzięły na celownik PiS. „Milionerzy w TVP tworzyli klan” WIDEO
Posłowie z zespołu ds. rozliczeń rządów PiS ujawnili w piątek w Sejmie wyniki przeprowadzonej przez nich kontroli w ośrodkach regionalnych TVP. Katarzyna Kierzek-Koperska z Koalicji Obywatelskiej zwróciła uwagę na to, że w TVP powstał swoisty klan milionerów. Według danych zebranych przez zespół, w 2016 roku zaledwie jedna osoba zarabiała powyżej miliona złotych, podczas gdy w 2023 roku było już 15 takich osób, a 37 pracowników miało wynagrodzenia znacznie przekraczające pół miliona złotych rocznie.
Maciej Wróbel również z Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że w trakcie rządów PiS TVP otrzymała ogromne środki z budżetu państwa, przekraczające 10 miliardów złotych. Zespół ds. rozliczeń ujawnił różne patologie w funkcjonowaniu ośrodka, takie jak tzw. „system spółdzielni kierowników produkcji”, gdzie pieniądze były wyprowadzane za pomocą fałszywych kosztorysów programów, które nie były realizowane.
Wróbel wspomniał o przypadkach fikcyjnych zapisów w kosztorysach, gdzie programy miały być realizowane przez osoby w domach. Dodatkowo pojawiły się przypadki tzw. „etatów widmo”, gdzie pracownicy otrzymywali wysokie wynagrodzenia, mimo że nie byli obecni w pracy. Wydano także duże kwoty na budowę studiów telewizyjnych w Elblągu i Radomiu, które pozostają nieużywane.
Alicja Łepkowska-Gołaś zwróciła uwagę na sponsorowanie TVP przez spółki Skarbu Państwa, jak choćby kopalnię węgla Bogdanka, która przekazała 50 tys. złotych dotacji dla ośrodka. Wróbel zapowiedział, że patologie te zostaną zgłoszone władzom TVP i zakończą się zawiadomieniem do prokuratury.
Analizowane przez zespół sprawy ujawniają poważne nieprawidłowości w zarządzaniu finansami publicznymi w TVP, co jest poważnym problemem wymagającym natychmiastowej interwencji. Politycy zapowiadają dalsze działania w celu ujawnienia i ukarania winnych osób za nadużycia i niegospodarność w jednym z najważniejszych mediów publicznych w Polsce.