Nowy konflikt czy trwały spokój – Nieufność wobec Trumpa i Putina.

24 lutego minęły trzy lata od agresji Rosji na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski zadeklarował gotowość do rozmów pokojowych, jednakże eksperci nie są optymistycznie nastawieni co do możliwości zakończenia konfliktu.

Według Roman Kuźniara, politologa i byłego doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego, Putin i Trump mają podobne autorytarne instynkty oraz wstręt do demokracji i nienawiść do Europy. Dlatego też trudno jest spodziewać się po nich pozytywnego zakończenia konfliktu na Ukrainie. Janusz Onyszkiewicz, były szef MON, wini Donalda Trumpa za ten stan rzeczy, uważając że dąży on do porozumienia z Putinem bez względu na koszty.

Paweł Zalewski, wiceminister obrony, podkreślił, że trwałe zakończenie wojny wymagałoby znaczących ustępstw ze strony Ukrainy, co wydaje się mało prawdopodobne. Zdaniem Krystyny Kurczab-Redlich, najważniejszym celem Putina jest unicestwienie Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego. Tym samym, trudno oczekiwać po Rosji ustępstw w negocjacjach.

Generał Bogusław Pacek jest zdania, że Rosja szykuje się do kolejnego konfliktu zbrojnego niezależnie od rozwoju sytuacji na Ukrainie. Rosja zwiększyła produkcję czołgów oraz przeznacza na armię 35% swojego budżetu, co świadczy o gotowości do konfliktu zbrojnego na większą skalę.

W świetle tych wydarzeń, Europa musi zacząć się zbroić – mówi Paweł Zalewski. W najbliższym czasie ma powstać europejski fundusz służący odbudowie potencjału militarnego Starego Kontynentu, który ma wspierać kraje Europy w wypełnieniu swoich magazynów bronią. Wiceszef MON apeluje o współpracę z USA i Koreą Południową w celu wzmocnienia potencjału obronnego Europy.

Podsumowując, sytuacja na Ukrainie pozostaje napięta, a obawy o eskalację konfliktu zbrojnego są uzasadnione. Putin dąży do realizacji swoich celów, co może skutkować kolejną wojną na Ukrainie lub nawet na szerszą skalę. W związku z tym Europa musi podjąć konkretne kroki wzmocnienia swojego potencjału militarnego, aby zapobiec eskalacji konfliktu na wschodzie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.