
Nowy kraj UE chce nawiązać relacje z Rosją. „Nie traktujemy jej jako wroga”
Przewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Pia Kauma jest obecnie w centrum uwagi po swoim spotkaniu z rosyjskim senatorem Kosaczewem w Uzbekistanie. Spotkanie to wywołało wiele kontrowersji i krytyki, zwłaszcza w kontekście ostatnich działań Rosji w OBWE.
W ubiegłym roku Rosja zawiesiła swoje uczestnictwo w OBWE i zaprzestała opłacania składek członkowskich, co wywołało wiele dyskusji na temat możliwości ponownego zbliżenia się Rosji do organizacji. Spotkanie Kaumy z Kosaczewem było więc próbą nawiązania dialogu i znalezienia rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
Fińska premier Petteri Orpo podkreślił, że spotkanie było inicjatywą Kaumy i nie miało ono charakteru oficjalnej wizyty reprezentującej Finlandię. Mimo to, wizyta w Taszkencie była również związana z rolą przewodniczącej Kaumy w OBWE. Według fińskiego MSZ, Zgromadzenie Parlamentarne OBWE działa niezależnie, a Kauma nie reprezentuje Finlandii podczas spotkań w tej instytucji.
Jednakże, wizyta w Taszkencie odbyła się w kontekście innych działań dyplomatycznych Fińczyków. Prezydent Alexander Stubb po spotkaniu z Donaldem Trumpem na Florydzie wyraził zdanie, że należy rozpocząć dialog z Władimirem Putinem, co spotkało się z różnymi reakcjami w kraju. Minister Elina Valtonen natomiast podkreśliła, że „Rosja nie jest wrogiem Finlandii, ale konieczne jest przestrzeganie prawa międzynarodowego”.
Podczas swojego przemówienia w lutym minister uczycząc prezydencję w OBWE, przywołała słowa Breżniewa o konieczności zagwarantowania prawa do pokoju każdemu narodowi w Europie. Przywódca ZSRR wypowiedział te słowa podczas szczytu w Helsinkach, gdzie podpisano Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Valtonen podkreśliła, że choć nie jest zwolenniczką cytowania Breżniewa, to w tym przypadku ma ono swoje znaczenie.
Wszystkie te wydarzenia sprawiają, że obecnie sytuacja w OBWE jest bardziej skomplikowana i wymaga otwartości na dialog oraz poszukiwania rozwiązań konfliktów, które wykraczają poza granice poszczególnych państw. Kauma i Kosaczow stanęli na czele próby przełamania izolacji Rosji w organizacji, co budzi mieszane emocje wśród społeczeństwa. Jednak czas pokaże, czy taka strategia przyniesie pożądane rezultaty i przyczyni się do budowania pokoju i stabilności w Europie i na świecie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.