Nowy stary spiker wraca do Izby Reprezentantów.
W pierwszym głosowaniu nie wyłoniono zwycięzcy na stanowisko przewodniczącego Kongresu, co było sprawą kontrowersyjną, ponieważ trzech Republikanów zagłosowało na innych kandydatów, w tym na trzeciego w hierarchii partyjnej w Izbie Toma Emmera oraz na jednego z liderów prawego skrzydła partii, Jima Jordana. Głównym rywalem Johnsona, liderem Demokratów Hakeemem Jeffriesem, zdobył 215 głosów. Thomas Massie, jedyny „buntownik” wśród Republikanów, zagłosował na Toma Emmera. Kluczowe okazały się negocjacje z Keithem Selfem i Ralphem Normanem, którzy początkowo głosowali przeciwko Johnsonowi, lecz zmienili swoje stanowisko. Johnson twierdził, że nie poszedł na żadne ustępstwa wobec „buntowników”, a Self podał, że odbyli rozmowę z prezydentem elektem Donaldem Trumpem.
Donald Trump zdecydowanie popierał Johnsona i przed głosowaniem oraz po nim wyraził swoje gratulacje. Johnson zapowiedział, że jako przewodniczący 119. Kongresu będzie kierował się zasadą „America First”, zrzeknie się status quo i w pierwszej kolejności zajmie się zabezpieczeniem granic. Obiecał również drastyczne ograniczenie aparatu państwowego i wzmocnienie sił zbrojnych. Mimo poparcia Trumpa, Johnson był krytykowany przez skrajne skrzydło partii za rzekomą rozrzutność i wielokrotne kompromisy z Demokratami w sprawach budżetowych.
Tuż przed głosowaniem Johnson zobowiązał się do powołania specjalnej grupy ekspertów, którzy mieliby współpracować z komisją Elona Muska DOGE nad zmniejszeniem wydatków budżetowych. Johnson, kongresmen z Luizjany, doszedł do władzy w Izbie w październiku 2023 r., po buncie skrajnego skrzydła partii przeciwko poprzedniemu przewodniczącemu Kevinowi McCarthy’emu. Zapowiedział, że będzie kierował się instrukcjami prezydenta Trumpa w sprawach Ukrainy.
Piątkowe głosowanie otworzyło 119. kadencję Kongresu, a oficjalne zatwierdzenie wyników wyborów prezydenckich będzie miało miejsce w przyszłym poniedziałek. Republikanie obecnie mają przewagę czterech głosów w Izbie Reprezentantów oraz 53 z 100 mandatów w Senacie. Nowym liderem większości w Senacie został senator z Dakoty Południowej John Thune.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.