Obcokrajowiec w Gdańsku zostanie ukarany wielką grzywną za wjazd autem na plażę
W piątek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, podinspektor Magdalena Ciska, poinformowała o nietypowym zdarzeniu, jakie miało miejsce na plaży w Jelitkowie. Według zgłoszenia, na plażę wjechał samochód marki Toyota, który ugrzązł w piachu i nie mógł wyjechać.
Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policji zajmujące się ruchem drogowym. Po przybyciu okazało się, że kierowca Toyoty, 34-letni obywatel Gruzji, nie tylko nie zastosował się do znaku zakazu ruchu, ale także uszkodził chodnik i krawężnik. Mundurowi przeprowadzili kontrolę i ustalili wszystkie szczegóły związane z tym incydentem.
Policjanci poinformowali odpowiednie służby miejskie, takie jak Gdański Zarząd Dróg i Zieleni oraz Urząd Morski w Gdyni, o zaistniałej sytuacji. Za swoje postępowanie 34-latek został ukarany. Otrzymał dwa mandaty po 5 tysięcy złotych każdy oraz 8 punktów karnych.
Kierowca Toyoty podczas interwencji policji wezwał specjalistyczny holownik, który pomógł mu w usunięciu auta z plaży. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, jednak było ważnym przypomnieniem o przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego, szczególnie w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz wjazdu. Wypadek ten pokazuje, jak nieodpowiedzialne zachowanie może skutkować niebezpieczeństwem dla innych użytkowników drogi oraz infrastruktury miejskiej. Jesteśmy wdzięczni, że interwencja policji zakończyła się bezpiecznie i sprawnie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.