
Odkryto nowe obiekty w pobliżu Poznania – prace służb w toku
We środę nad ranem na niebie nad niektórymi częściami Polski można było zaobserwować niezwykłe zjawisko – rozbłyski, które zwróciły uwagę popularyzatora astronomii Karola Wójcickiego. Według jego opinii, najprawdopodobniej były to szczątki drugiego członu rakiety Falcon 9, które spłonęły w atmosferze nad naszym krajem.
Wydarzenia te szybko zyskały uwagę mediów i opinii publicznej. Pojawiły się informacje o nietypowych znaleziskach na terenie firmy w Komornikach, gdzie pracownicy natrafili na przedmiot przypominający zbiornik. Podkomisarz Łukasz Paterski z poznańskiej policji potwierdził otrzymanie zgłoszenia o nietypowym obiekcie na terenie przedsiębiorstwa.
Nie minęło wiele czasu, a kolejne zbiorniki zostały odkryte. Tym razem w miejscowości Wiry pod Poznaniem znaleziono kolejny przedmiot o niezidentyfikowanym pochodzeniu. Wieczorem pojawiła się informacja o możliwym trzecim znalezisku w miejscowości Śliwno w gminie Kuślin. Obiekt ten jest znacznie mniejszy od poprzednich dwóch, co tylko zwiększa tajemnicę wokół całego zdarzenia.
Cała sytuacja wzbudza zainteresowanie i spekulacje na temat pochodzenia tych przedmiotów oraz ich ewentualnego związku z rakieta Falcon 9. Trwające dochodzenie ma na celu rozwikłanie tej tajemnicy i ustalenie, co tak naprawdę stało się nad Polską w tę środę rano. Czy ostatecznie uda się rozwikłać tę zagadkę i ustalić, co dokładnie spowodowało pojawienie się tych niezwykłych znalezisk? Odpowiedzi na te pytania możemy spodziewać się w najbliższych dniach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.