
Odwilż trwa: Stany Zjednoczone rozważają złagodzenie sankcji wobec Rosji
Biały Dom zwrócił się do Departamentu Stanu oraz ministerstwa finansów o przygotowanie listy sankcji, które mogłyby zostać złagodzone w celu ułatwienia rozmów z Rosją na temat poprawy relacji dyplomatycznych i gospodarczych. Zdaniem informatorów agencji Reutera, biura zajmujące się sankcjami pracują nad propozycją zniesienia restrykcji wobec wybranych podmiotów i osób, w tym rosyjskich oligarchów. Niejasne jest jednak, jakie konkretne ustępstwa Waszyngton mógłby oczekiwać od Moskwy w zamian za złagodzenie sankcji.
Kreml określał swoje relacje z USA jako „poniżej zera” za czasów poprzedniego prezydenta, Joe Bidena, który wspierał Ukrainę dostarczając broń i inne formy pomocy oraz nałożył surowe sankcje na Rosję. Z kolei Donald Trump, zmieniając stanowisko wobec Rosji, podjął kroki mające na celu poprawę stosunków między dwoma krajami. Spotkania Trumpa z prezydentem Putinem oraz przedstawicielami Rosji w Arabii Saudyjskiej i Turcji sugerują, że administracja USA może być skłonna do dążenia do pewnej normalizacji stosunków z Rosją.
W styczniu Trump groził zaostrzeniem sankcji wobec Rosji, jeśli Moskwa nie podejmie negocjacji w sprawie zakończenia konfliktu na Ukrainie. Jednak ostatnimi czasy amerykańscy urzędnicy sugerowali możliwość złagodzenia sankcji. Minister finansów Scott Bessent nawet zasugerował, że Rosji mogą zostać zaoferowane ustępstwa w zależności od postawy Moskwy w negocjacjach.
Pod koniec lutego sam Trump wyraził stanowcze zdanie, że sankcje mogą zostać złagodzone w przyszłości. Prezydent USA twierdził również, że prowadzi ważne rozmowy z Putinem na temat potencjalnych transakcji gospodarczych. Z kolei Kreml zapewnił, że Rosja posiada bogate złoża minerałów rzadkich i jest otwarta na współpracę z USA w ich wydobyciu.
Zawarcie jakiejkolwiek formalnej umowy gospodarczej z Rosją wymagałoby prawdopodobnie złagodzenia sankcji przez USA. Trump był zainteresowany podpisaniem umowy dotyczącej wydobycia minerałów z Ukrainy, która mogłaby stanowić rodzaj spłaty za pomoc finansową udzieloną przez USA. Niestety, spór między prezydentem Zełenskim a Trumpem oraz jego zastępcą J.D. Vance’em uniemożliwił zawarcie umowy podczas ostatniej wizyty prezydenta Ukrainy w Stanach Zjednoczonych.
W efekcie, obecnym celem administracji USA jest poszukiwanie kompromisu w sprawie sankcji wobec Rosji, jednocześnie dążąc do poprawy relacji z tym krajem. Jakie będą ostateczne decyzje w tej sprawie, pozostaje do ustalenia w trakcie nadchodzących rozmów dyplomatycznych między USA a Rosją.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.