Gospodarka

Odwrotna relacja Polaków i Gomułki wobec cytrusów w PRL

„Cytryny”, numer datowany na 3 października 1965 roku, to tytuł artykułu, który opowiada o pewnej czytelniczce, Eleonorze B., która podzieliła się swoją poradą dotyczącą przechowywania cytrusów przez wiele miesięcy. Swoje zdrowe owoce Eleonora zawija starannie w bibułkę lub papierową serwetkę, wkłada do glinianego garnka i stawia w najchłodniejszym i najciemniejszym miejscu w piwnicy. Dzięki temu, cytryny z grudnia ubiegłego roku pozostają świeże i soczyste nawet do września.

W czasach PRL-u cytryny i pomarańcze były uważane za dobro luksusowe, które często było trudno zdobyć. Wiele osób czekało z utęsknieniem na pojawienie się tych owoców w sklepach, a gdy już się pojawiły, zazwyczaj szybko znikały z półek. Gomułka, jeden z przywódców PRL-u, uważał import cytrusów za zbędny i często publicznie krytykował nadmierne sprowadzanie tych owoców do kraju.

Kiedy wreszcie cytryny i pomarańcze trafiały do sklepów, panowała prawdziwa rywalizacja o ich zakup. Ceny były wysokie, a jakość owoców nie zawsze była zadowalająca. Wielu obywateli decydowało się na zakup cytrusów na czarnym rynku, gdzie ceny były jeszcze wyższe.

Cytryny i pomarańcze były także często wysyłane w paczkach do rodziny jako prezent świąteczny. Owoce te uważane były również za remedium na różne dolegliwości zdrowotne, a noszenie ich do szpitala było powszechne. Jednakże, w trudnych czasach PRL-u, kiedy brakowało wielu dóbr, cytryny i pomarańcze były luksusem, na który nie każdy mógł sobie pozwolić.

W latach 50. podjęto próby uprawy cytryn i ananasów na terenie Polski, jednak nie odniosły one większego sukcesu. Pomimo wszystkich trudności, Polacy znajdowali sposoby na wykorzystanie wszystkich części cytrusów, nawet po zjedzeniu wnętrza. Skórki cytrusów kandyzowane były i dodawane do ciast i pączków, co było formą PRL-owskiego „zero waste”.

Podsumowując, historia cytryn i pomarańczy w czasach PRL-u ukazuje tęsknotę obywateli za luksusem i niedostępnością wielu dóbr, ale także kreatywność i zdolność do wykorzystania wszystkiego, co miało wartość. Cytryny stawały się symbolem wyjątkowości i przeżytym doświadczeniem w trudnych czasach, które pozostają w pamięci wielu Polaków do dzisiaj.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *