
Ogłoszenie planowanej transakcji, która może obniżyć pozycję monopolu Google’a
W sierpniu sąd wydał orzeczenie, stwierdzając że Google naruszył prawa antymonopolowe poprzez zmonopolizowanie rynku wyszukiwarek. W odpowiedzi na to w październiku Departament Sprawiedliwości ogłosił plan wprowadzenia środków zaradczych, a teraz urzędnicy antymonopolowi sugerują wprowadzenie ograniczeń dotyczących licencjonowania danych przez internetowego giganta. Dodatkowo, Departament Sprawiedliwości chce zobligować Google do zaprzestania zawierania umów z firmami takimi jak Apple i Samsung, które sprawiają, że wyszukiwarka Google jest domyślnie ustawiona na smartfonach tych producentów.
Jednym z proponowanych rozwiązań jest wymuszenie na Google, aby oddzielił system operacyjny Android od innych produktów, takich jak wyszukiwarka i sklep z aplikacjami mobilnymi Google Play, które obecnie są sprzedawane w pakiecie. Departament Sprawiedliwości podkreśla, że przywrócenie konkurencji na rynku wyszukiwarek i reklam tekstowych będzie wymagało reaktywacji procesu konkurencyjnego, który Google tłumił.
Do wniosku DOJ dołączyła grupa stanów USA, która również oczekuje zmian. Google skrytykował te działania, twierdząc że próbują forsować interwencjonistyczną agendę, która zaszkodzi Amerykanom i globalnemu przywództwu technologicznemu Ameryki. Prezes ds. globalnych w Google, Kent Walker, mówił, że ograniczenia te mogą zniszczyć wiele produktów Google, które są popularne i użyteczne w codziennym życiu.
Google ma czas do 20 grudnia na przedstawienie własnego rozwiązania. Oczekuje się, że wyrok sądu okręgowego zapadnie latem 2025 roku. Platforma Statcounter ujawniła, że Google odpowiada obecnie za około 90% wszystkich wyszukiwań online na całym świecie. Dodatkowo, kontroluje system operacyjny Android, co umożliwia firmie kierowanie użytkowników do swojej wyszukiwarki.
Sprawa ta toczy się od lat, a Departament Sprawiedliwości zajmuje się nią już od poprzedniej administracji. Mimo zmian w Białym Domu, spekuluje się że nowa administracja również będzie kontynuować postępowanie. Chrome, najpopularniejsza przeglądarka odgrywa kluczową rolę w generowaniu przychodów Google poprzez reklamy. Mandeep Singh z Bloomberg Intelligence oszacował wartość Chrome na co najmniej 15-20 miliardów dolarów, mając na uwadze liczbę aktywnych użytkowników.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.