Organizatorzy zawodów pod ostrzałem krytyki. Ostatni blamaż to niedobór toalet.
Piątkowa ceremonia otwarcia igrzysk na Sekwanie budzi wiele emocji nie tylko wśród sportowców, ale także wśród organizatorów miejscowych restauracji, klubów i barów. Jest to jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń paryskich igrzysk, które przyciągnie setki tysięcy widzów. Jednakże, nie wszystko idzie zgodnie z planem.
Np. sportowcy obawiają się, że niektóre łodzie, którymi będą przepływać przez rzekę podczas ceremonii otwarcia, nie będą wyposażone w toalety. Szefowa australijskiej misji Anna Meares wyraziła swoje zaniepokojenie, nie mając jeszcze potwierdzenia w tej sprawie. Jednakże, zapewniła, że czas przebywania na wodzie będzie krótki, około 45 minut, oraz że będą dostępne toalety przy wsiadaniu i wysiadaniu z łodzi.
Inną obawą są też miejscowi restauratorzy, którzy zauważyli spadek liczby gości w tym okresie. Odpowiadają oni za to środkom bezpieczeństwa wprowadzanym w związku z igrzyskami olimpijskimi, a także sytuacji politycznej i złej pogodzie. W oświadczeniu organizacje branżowe takie jak GHR, Umih, Konfederacja handlowców i SNEG skarżą się na ograniczenia dostępu do niektórych sektorów w centrum Paryża, co wpływa negatywnie na ich biznes.
Restauratorzy zwracają uwagę na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa podczas igrzysk, ale jednocześnie proszą o więcej informacji i wyjaśnień w celu lepszego przygotowania się do restrykcji. Metalowe barierki na ulicach Paryża wydają się odstraszać klientów, a frekwencja w niektórych miejscach spadła nawet o 70 procent.
W obliczu tych trudności, restauratorzy apelują o ustalenie warunków odszkodowań dla podmiotów z ich branży, które ponoszą straty w tym okresie. Wielu małym firmom grozi niebezpieczeństwo bankructwa, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie. Sygnatariusze oświadczenia liczą na zrozumienie i wsparcie ze strony władz, aby mogli przetrwać trudne czasy i nadal prosperować.
Tak więc, igrzyska olimpijskie w Paryżu nie tylko przynoszą radość i ekscytację, ale także wyzwania i trudności dla lokalnych przedsiębiorców. Mam nadzieję, że współpraca między wszystkimi stronami pozwoli znaleźć rozwiązania, które będą korzystne dla wszystkich zaangażowanych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.