
Organizował spotkania sportowe, a następnie naruszył warunki dyskwalifikacji
Dyskwalifikacja miała upłynąć 2 lutego, ale piłkarz został przyłapany na treningu z drużyną IFK Varnamo już 14 stycznia. Johan Claesson z wydziału dyscyplinarnego szwedzkiej federacji piłkarskiej (SvFF) tłumaczył, że w przypadku naruszenia warunków dyskwalifikacji, kara może zostać przedłużona o taki sam czas. W przypadku Cibickiego pierwotny termin został przedłużony o kolejne cztery lata, jednak SvFF zdecydowało się na skrócenie tego okresu do 12 maja, ze względu na okoliczności łagodzące. Federacja nałożyła także karę w wysokości pięciu tysięcy euro na IFK Varnamo za umożliwienie Cibickiemu treningu.
Piłkarz został zdyskwalifikowany najpierw przez krajowy związek, a później przez FIFA za przyjęcie łapówki za ustawienie wyniku meczu pomiędzy Kalmar FF i IF Elfsborg w 2019 roku. Cibicki został oskarżony o wymuszanie faulu oraz żółtej kartki dla siebie i innych zawodników, co miało wpłynąć na rezultat spotkania. Według ustaleń śledztwa, do machinacji wykorzystano 27 kont graczy, a piłkarz otrzymał wynagrodzenie w wysokości 300 tysięcy koron.
Michał Cibicki, 30-letni zawodnik urodzony w Malmö, jest uznawany za jednego z większych szwedzkich talentów piłkarskich. Grał zarówno w reprezentacji do lat 21, jak i w reprezentacji Polski U19 i U20, mając podwójne obywatelstwo. Swoją karierę rozpoczął w Malmö FF w 2013 roku, a następnie grał w takich klubach jak Molde w Norwegii, IF Elfsborg w Szwecji oraz Leeds United w Anglii. W styczniu 2020 roku dołączył do Pogoni Szczecin.
Problem korupcji i łapówkarstwa w sporcie jest poważnym zagrożeniem dla uczciwości i etyki w piłce nożnej. Właśnie dlatego federacje piłkarskie podejmują energiczne działania mające na celu eliminowanie tego typu praktyk i karanie winnych. Michał Cibicki i jego zaangażowanie w ustawienie wyniku meczu jest przykładem, jak łamana jest uczciwość sportowa i jak ważne jest, aby takie działania były surowo karane.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.