Owsiak ponownie otrzymuje groźby zamachu na swoją rodzinę
Jerzy Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, poinformował na swoim profilu na Facebooku o groźbie, jakiej był narażony podczas jednej z transmisji na antenie Telewizji Republika. Podczas wizyty w siedzibie Orkiestry, posła PiS Janusza Kowalskiego, do fundacji dzwoniono z przerażającą treścią. Osoba dzwoniąca twierdziła, że posiada karabin szturmowy i dwie granaty, a planuje dokonać zamachu na Owsiaka oraz jego rodzinę.
To niebezpieczne wydarzenie sprawiło, że Owsiak postanowił zrywać współpracę z firmami reklamującymi się w Telewizji Republika. Oświadczył, że nie zamierza współpracować z mediami promującymi antyludzkie treści, takie jak ta stacja. Groźby skierowane w jego stronę były dla niego zbyt dużym obciążeniem emocjonalnym i zdecydował się na tę radykalną decyzję.
Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo festiwal zła może zniszczyć ideę pomocy i solidarności, którą propaguje WOŚP. Owsiak podkreślił, że nie może dłużej tolerować takich ataków i jest zmuszony podjąć kroki mające na celu ochronę siebie oraz swoich bliskich. Stacja Telewizji Republika domagała się przeprosin za te działania, jednak prezes WOŚP nie jest skłonny do ugody z mediami promującymi tak negatywne treści.
Owsiak wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją oraz złościł się na hejt, jaki ciągle jest skierowany w jego stronę. Wyzwania, jakie musi przezwyciężyć każdego dnia, nie są łatwe do zniesienia, a groźby śmierci z pewnością nie pomagają mu w realizacji jego misji. Warto zastanowić się, jak daleko może się posunąć nienawiść i jak bardzo może zaszkodzić dobrym i szlachetnym celom, jakie stawia przed sobą fundacja WOŚP.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.