Palikot na wolności. Były parlamentarzysta zapłacił 2 mln zł kaucji.
Po wpłaceniu kaucji i zwolnieniu Janusza Palikota z aresztu poinformowała w poniedziałek prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej. – Ostatnie czynności w prokuraturze są obecnie prowadzone. Kaucja została wpłacona, a podejrzany opuści areszt jeszcze dzisiaj – powiedziała prokurator.
30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu aresztu byłyemu posłowi o trzy miesiące. Jednakże postanowił, że jeśli Palikot do 31 stycznia wpłaci kaucję w wysokości 2 mln zł, to będzie mógł opuścić areszt. Sąd wyznaczył także termin wpłacenia kaucji do 26 grudnia. Niestety, rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się zebrać wymaganej kwoty w wyznaczonym czasie. Biznesmen przebywał w areszcie od października.
Osiem zarzutów postawiono Januszowi Palikotowi, Przemysławowi B. i Zbigniewowi B., którzy zostali zatrzymani 3 października przez CBA. Zarzuty dotyczą głównie oszustw finansowych i przywłaszczenia mienia. Prokuratura zarzuca podejrzanym doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł związanych z działalnością spółek należących do podejrzanych.
Sprawa dotyczy lat 2019-2023 i obejmuje emisję akcji oraz kampanie pożyczkowe, które miały zawierać nieprawdziwe informacje wprowadzające w błąd inwestorów. Wśród zarzutów znajdują się również nieprawidłowości dotyczące wykorzystania środków finansowych oraz przywłaszczenia napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.
Obrońca Palikota podkreślił, że jego klient nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Mecenas zaznaczył, że sprawa prowadzona była od dłuższego czasu i śledztwo nadzorowane jest przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu.
Należy dodać, że Janusz Palikot obiecał spłatę długów i zapewnił, że nie czuje się winny zarzucanych mu czynów. Jego zwolnienie z aresztu po wpłaceniu kaucji jest krokiem w stronę dalszych działań prawnych związanymi z tą sprawą. Jego przekonanie o niewinności stanowi fundament jego obrony.
Jednakże, procedury sądowe wciąż trwają, a ostateczny wyrok nie został jeszcze wydany. Janusz Palikot musi teraz stawić czoła konsekwencjom postawionych mu zarzutów i odpowiadać przed sądem za swoje działania. To jedna z największych i najbardziej kontrowersyjnych spraw kryminalnych w ostatnim czasie, która budzi wiele emocji w polskiej opinii publicznej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.