Prawo

Palikot spędzi Sylwestra bez kaucji.

Janusz Palikot, były poseł i biznesmen, pozostanie w areszcie na kolejne trzy miesiące, decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie. Prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu, argumentując to zarówno przesłanką uprawdopodobnienia popełnienia zarzucanych czynów, jak i obawą matactwa, zagrożenia wysoką karą i ukrywania się.

Sąd uwzględnił w całości wniosek prokuratury, co oznacza, że Janusz Palikot nie opuści aresztu. Jednakże istnieje możliwość aresztu warunkowego, jeśli podejrzany wpłaci kwotę dwóch milionów złotych do 31 stycznia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się zebrać takiej kwoty, dlatego był poseł nadal pozostaje za kratami.

Sprawa Janusza Palikota oraz jego współpracowników, Przemysława B. i Zbigniewa B., dotyczy oszustw finansowych, w których mieli wyłudzić blisko 70 milionów złotych od kilku tysięcy osób. Prokuratura zarzuca podejrzanym doprowadzanie inwestorów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez emisję akcji oraz kampanie pożyczkowe, oparte na nieprawdziwych informacjach.

Przemysław B. usłyszał również zarzut przywłaszczenia mienia. Wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia, jednak ich treść nie została ujawniona przez śledczych. Za czyny, których zarzuca się Januszowi Palikotowi, grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Mimo prób obrony, Janusz Palikot nie został zwolniony z aresztu, a termin wpłacenia kaucji został przesunięty na 31 stycznia. Sprawa ta wzbudza duże zainteresowanie mediów i społeczeństwa, ze względu na znaczenie postaci byłego polityka oraz skalę oszustwa, jakie mieli popełnić. Oczekuje się dalszego rozwoju sytuacji i szczegółowych ustaleń prokuratury w tej sprawie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *