Panamczycy postanawiają zwiększyć nacisk na Chiny, aby uniknąć konieczności zastosowania drastycznych środków przez USA.
Rubio przekazał prezydentowi Panamy bardzo ważne stanowisko ze strony amerykańskiego rządu, dotyczące narastającego zagrożenia ze strony Chin wobec Kanału Panamskiego. Departament Stanu podkreślił, że sytuacja obecna jest nie do zaakceptowania, a brak działań ze strony Chin może skutkować koniecznością podjęcia przez Stany Zjednoczone środków ochrony swoich interesów zgodnie z traktatem między USA a Panamą.
Minister Mulino spotkał się z Rubio i podkreślił suwerenność Panamy w kontekście Kanału Panamskiego. Zapewnił, że kraj ten ma pełną kontrolę nad operacjami w kanale i nie ma co do tego wątpliwości. Mulino zaznaczył, że wszelkie decyzje dotyczące infrastruktury kanału będą podejmowane przez Panamę z poszanowaniem suwerenności kraju.
W trakcie spotkania omówiono również porozumienie z Chinami w ramach inicjatywy Pasa i Drogi. Minister Mulino wyraził gotowość do zakończenia współpracy z Chinami, jeśli nie będą respektowane zasady i warunki ustalone w umowie. Audyt portów prowadzonych przez chińską firmę został uznany za niezbędny w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa i przejrzystości działań wokół kanału.
Dodatkowo, minister Mulino zaoferował przyjęcie deportowanych migrantów z USA z innych krajów niż Panama, ale zaznaczył, że za tę pomoc Ameryka będzie musiała się odpowiednio zrekompensować. Propozycja ta ma na celu wsparcie USA w problemie migracji i może stanowić punkt wyjścia do dalszej współpracy między oboma krajami.
Trump przed wizytą Rubia w Panamie wyraził zaniepokojenie naruszaniem umowy dotyczącej kanału Panamskiego i zapowiedział działania mające na celu przywrócenie kontroli Stanom Zjednoczonym nad tym strategicznym szlakiem handlowym. Rozmowy w Panamie są częścią szerszej podróży dyplomatycznej Rubia po Ameryce Środkowej, która ma na celu zacieśnienie współpracy i obronę wspólnych interesów regionu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.