
Papież powrócił do spotkania z wiernymi na placu Świętego Piotra
Podczas zakończenia mszy papież pojawił się na wózku przed bazyliką i w towarzystwie uczestników nabożeństwa przejechał się wśród nich, serdecznie pozdrawiając każdego. Zatrzymywał się przy niektórych osobach, rozmawiał z nimi, podawał rękę i błogosławił dzieci. Nie zapomniał także o kardynałach, których również serdecznie pozdrawiał. Papież spędził na placu Świętego Piotra więcej czasu niż tydzień temu, co dowodzi jego oddania i troski o wspólnotę wiernych.
W tekście rozważań na modlitwę Anioł Pański papież Franciszek podkreślił, że wszyscy doświadczamy bólu, zarówno fizycznego, jak i moralnego. Jednak wiara pomaga nam nie poddawać się rozpaczy, lecz stawiać czoła trudnościom z nadzieją i zaufaniem, wiedząc, że nasza droga jest objęta miłosierdziem Ojca. Papież podziękował wszystkim za modlitwy w jego intencji, które w obliczu słabości fizycznej pomagają mu czuć jeszcze silniejsze bliskość Boga.
Franciszek wyraził również modlitwę za ofiary katastrofy na Dominikanie, gdzie zginęło ponad 220 osób w wyniku zawalenia się dachu dyskoteki. Ponadto, papież modlił się także za ofiary konfliktu w Sudanie, który trwa już drugą rocznicę, oraz wezwał do okazania wsparcia i solidarności wobec cierpiących ludzi na całym świecie. Papież wezwał do zakończenia przemocy i wybrania drogi dialogu, szczególnie w Sudanie, Palestynie, Izraelu, Demokratycznej Republice Konga, Birmie oraz Sudanie Południowym.
Papież Franciszek apeluje do wspólnoty międzynarodowej o udzielenie niezbędnej pomocy poszkodowanym i o budowanie pokoju na świecie. Zwraca uwagę na konflikty, które nadal trwają i powodują cierpienie milionów ludzi. Maryja, Matka Bolesna, zostaje poproszona o wstawiennictwo w modlitwie o pokój na Ukrainie, w Libanie, Palestynie, Izraelu, Demokratycznej Republice Konga, Birmie oraz Sudanie Południowym.
Mszę w Niedzielę Palmową odprawił kardynał Leonardo Sandri jako delegat papieża, co podkreśla zaangażowanie Kościoła w modlitwę i posługę ludziom potrzebującym. Papież Franciszek, mimo fizycznych ograniczeń, nie przestaje wspierać i modlić się za wszystkich cierpiących i potrzebujących pomocy na całym świecie. Jego słowa są wyrazem troski i miłości do bliźnich, które naśladuje w codziennym życiu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.