
Partia rządząca znów wykorzystuje tragedię do własnych celów
Barbara Skrzypek została przesłuchana w ramach śledztwa dotyczącego spółki Srebrna jako świadek. W trakcie przesłuchania towarzyszył jej mecenas Jacek Dubois, który reprezentuje austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. Niedługo po przesłuchaniu, niestety, Telewizja Republika poinformowała o śmierci Skrzypek. Politycy PiS natychmiast skrytykowali prokuraturę i obóz rządzący za ten tragiczny wypadek.
Bartłomiej Sienkiewicz zdecydowanie potępił próby wykorzystania śmierci urzędniczki do celów politycznych. Jego zdaniem, PiS próbuje taniec na trumnach, podobnie jak miało to miejsce po katastrofie smoleńskiej. Sienkiewicz wyraził przekonanie, że Polacy nie zaakceptują takiego manipulowania ludzkimi emocjami.
Następnego dnia Jarosław Kaczyński wziął udział w spotkaniu wyborczym, gdzie publicznie oskarżył prok. Ewę Wrzosek o odpowiedzialność za śmierć Barbary Skrzypek. Kaczyński jest przekonany, że związek między przesłuchaniem a śmiercią jest całkowicie oczywisty.
Sienkiewicz przewidywał, że PiS będzie nadal próbować wykorzystać śmierć działaczki do celów politycznych. Krytycznie odniósł się także do głosowania europosłów PiS w Parlamencie Europejskim w sprawie Tarczy Wschód, nazywając je głupotą z pogranicza zdrady. Dodał, że kandydatura Karola Nawrockiego, wspieranego przez Kaczyńskiego, budzi wątpliwości i nie cieszy się popularnością wśród wyborców.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.