Partia skrajnej prawicy zdobywa popularność w Anglii, zbliżając się do Partii Pracy

Partia Reform UK znajduje się obecnie w bardzo dobrym miejscu, zaledwie o jeden punkt procentowy poniżej Partii Pracy, która aktualnie sprawuje rządy. Z sondażu przeprowadzonego przez YouGov wynika, że gdyby wybory odbyły się teraz, Labourzyści otrzymaliby 26 proc. głosów, a Reform UK 25 proc., co jest znaczącym wynikiem dla ugrupowania Nigela Farage’a. Partia Konserwatywna plasuje się na trzecim miejscu z wynikiem 22 proc., zaś za nimi znajdują się Liberalni Demokraci z 14 proc. oraz Zieloni z 8 proc.

Reform UK, mimo posiadania jedynie pięciu posłów w parlamencie, zdobyła szokująco wysoki wynik 14 proc. głosów w ubiegłorocznych wyborach, co potwierdza istotne miejsce tego ugrupowania w brytyjskiej polityce. Nigel Farage, lider partii, podkreślił, że obecna sytuacja pokazuje zniszczenie marki Torysów i konieczność istnienia prawdziwej opozycji wobec obecnego rządu. Farage, który zasiada aktualnie w Izbie Gmin, po raz pierwszy od lat odnosi tak duży sukces wyborczy, co może być sygnałem dla partii tradycyjnie rządzących.

Wyniki sondażu YouGov mogą być trudne dla nowej liderki Partii Konserwatywnej, Kemi Badenoch. Musi ona stawić czoła odpływowi poparcia prawicowych wyborców do radykalnych ugrupowań, co stanowi poważne wyzwanie dla konserwatystów. Sytuacja na scenie politycznej Wielkiej Brytanii staje się coraz bardziej złożona i konkurencyjna, co może przynieść wiele zmian w układzie sił i strategiach partii politycznych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.