
Paweł Kukiz uniknie procesu dzięki interwencji kolegów.
W grudniu 2018 r. Paweł Bednarz z Fundacji im. Dobrego Pasterza złożył wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Pawła Kukiza. Powodem było określenie przez Kukiza Bednarza jako osoby „nie do końca poczytalnej albo przez kogoś wystawionej w roli prowokatora”. Po tym incydencie Kukiz przeprosił Bednarza podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Bednarz wybaczył mu, ale nadal oczekuje rozwiązania na drodze sądowej, twierdząc, że Kukiz powinien zostać ukarany jako przykład.
W styczniu Komisja postanowiła przedstawić Sejmowi propozycję odrzucenia wniosku o uchylenie immunitetu Pawła Kukiza. Decyzja ta została poparta przez większość posłów, z wyjątkiem jednego, który był przeciw, oraz jednego, który wstrzymał się od głosu. Mimo to Bednarz nadal dąży do tego, aby sprawa trafiła na obrady Sejmu i Kukiz został ukarany.
Wynik głosowania pokazuje, że większość posłów nie widzi powodu do pozbawienia Kukiza immunitetu w tej sprawie. Działania posła, choć kontrowersyjne, nie zostały uznane za wystarczające do podjęcia działań karanych przez prawo.
Ostatecznie, sprawa pozostaje otwarta i może się rozwijać w przyszłości. Bednarz oraz Kukiz mogą nadal dążyć do uregulowania sprawy na drodze sądowej lub poprzez inne środki prawne. Zobaczymy, jak ta sytuacja się rozwinie i czy przeprosiny okażą się wystarczające, czy też konieczne będą dalsze kroki prawne.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.