Pieniądze PiS nie są dla mnie istotne – inne niż dotychczas.
W dniu czwartym tego tygodnia, przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak, wysłał oficjalne pismo do ministra finansów, Andrzeja Domańskiego, w którym domagał się natychmiastowego wskazania podstawy prawnej jego wniosku o wykładnię uchwały dotyczącej sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Po opublikowaniu tego dokumentu, premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie podczas briefingu, wyrażając zdziwienie faktem, że PKW ma wątpliwości co do działań polityków partii Prawa i Sprawiedliwości, oraz przypomniał, że w przeszłości Komisja nakładała kary i obcinała subwencje za znacznie mniejsze przewinienia.
Donald Tusk określił wykorzystanie władzy przez działaczy PiS jako skandaliczne i przypomniał o przypadkach, gdy publiczne pieniądze były wydawane bez podstawy prawnej, co uznał za przestępstwo. Premier podkreślił, że to minister finansów ma decydujący głos w wydawaniu publicznych środków i zaapelował o przestrzeganie prawa oraz zasad ustrojowych.
W kontekście wątpliwości prawnych zgłoszonych przez PKW, Donald Tusk oświadczył, że nie interesuje go ilość pieniędzy otrzymywanych przez PiS, lecz jedynie zgodność tych działań z prawem. Premier podkreślił, że oczekuje na wyjaśnienia ze strony Komisji i zaznaczył, że nadal istnieją wątpliwości co do stanowiska przewodniczącego Marciniaka.
Na zakończenie spotkania z mediami, premier Donald Tusk potwierdził, że w najbliższy poniedziałek wspólnie z Włodzimierzem Czarzastym ogłoszą nominację na stanowisko nowego ministra nauki, co jest kolejnym ważnym krokiem dla rządu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.