
Planowany blackout bez prądu w Naddniestrzu
W ostatnich dniach kryzys energetyczny w Naddniestrzu osiągnął krytyczny poziom. Wadim Krasnosielski, prezydent regionu, ostrzegł, że mieszkańcy będą musieli zmierzyć się z całkowitym black-outem, ponieważ elektrownia nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ilości energii. Region o około 400 tys. mieszkańców znajduje się w trudnej sytuacji od momentu przerwania dostaw gazu surowego z Rosji, co spowodowało braki w ogrzewaniu oraz ciepłej wodzie od 1 stycznia.
Mieszkańcy, starając się ogrzać swoje domy w obliczu niskich temperatur, zwiększyli zużycie energii o 1/3, co doprowadziło do przeciążenia sieci elektroenergetycznej. Krasnosielski podkreślił, że w obliczu takiego obciążenia istnieje ryzyko awarii technicznej, a nawet pożaru, co mogłoby doprowadzić do całkowitego braku prądu w regionie.
Naddniestrze, będące separatystyczną enklawą na terytorium Mołdawii, znalazło się w kryzysie po wygaśnięciu umowy na tranzyt gazu przez Ukrainę. Mimo prób znalezienia innych źródeł dostaw energii, elektrownia regionu musiała przenieść się na spalanie węgla, jednak zapasy tego surowca są na wyczerpaniu.
Władze Naddniestrza, choć ogłosiły stan wyjątkowy już w połowie grudnia, nie były w stanie skutecznie przeciwdziałać kryzysowi energetycznemu. Zamknięto szkoły, a przemysł został sparaliżowany, co doprowadziło do pogorszenia sytuacji mieszkańców.
Rosja, główny dostawca energii dla regionu, odmówiła przesyłania gazu rurociągiem Turkish Stream, przez co Naddniestrze znalazło się w trudnej sytuacji. Gazprom zasłania się długiem za dostarczony gaz, jednak Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy obalił twierdzenia o wysokości długu, co wskazuje na szantaż energetyczny Kremla wobec regionu.
Władze Naddniestrza wydają się być zależne od Rosji, odmawiając pomocy oferowanej przez Mołdawię, która zaproponowała pomoc w zakupie gazu z Zachodu. Mimo to, region nadal utrzymuje, że to Mołdawia ponosi winę za kryzys energetyczny, gdy tymczasem manipulacje i szantaż Rosji są prawdziwym problemem.
Mieszkańcy Naddniestrza, walczący z brakiem energii oraz ogrzewania, patrząc w przyszłość z niepokojem, czekają na rozwój sytuacji i nadzieję na znalezienie rozwiązania kryzysu, który dotknął ich codzienne życie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.