Polityka

Pocisk Putina nie wystartuje bez udziału ukraińskich specjalistów

Prokremlowscy propagandyści grozili już zniszczeniem za pomocą pocisków RS-28 Wielkiej Brytanii i Strasburga, gdzie mieści się Parlament Europejski. Sarmat to międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) piątej generacji z silnikiem na paliwo ciekłe. Został zaprojektowany w celu zastąpienia sowieckich rakiet R-36 Wojewoda, które od lat 70. XX wieku produkowane są w różnych modyfikacjach. Rakiety te opracowano pod kierunkiem Biura Projektowego Jużnoje w Dniepropietrowsku (obecnie Biuro Projektowe Piwdenne w Dnieprze). „Historycznie rzecz biorąc, wiele fabryk i specjalistów zajmujących się międzykontynentalnymi rakietami balistycznymi miało siedziby na Ukrainie” – wskazał w rozmowie z serwisem Business Insider Timothy Wright, ekspert ds. rakiet w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych.

W jego ocenie Rosjanie nie mają doświadczenia w pracy z silnikami na paliwo ciekłe. Wybór takiego silnika dla Sarmata Wright nazwał „bardzo dziwnym”. „Właśnie Ukraińcy wcześniej się tym dla nich zajmowali. To jeden z powodów, dla których teraz mają wiele problemów” – przekonywał. Agresja Rosji na Ukrainę i aneksja Krymu doprowadziły do zerwania współpracy między rosyjskimi i ukraińskimi ekspertami rakietowymi, co mogło negatywnie wpłynąć na rosyjski program rakietowy.

Moscow Times przypomniał, że ukraińscy eksperci rakietowi współpracowali z Rosją do 2014 roku, kiedy Putin nielegalnie zaanektował Krym i powołał do życia separatystyczne pseudorepubliki w Doniecku i Ługańsku. Później wszelkie kontakty między krajami w dziedzinie wojskowej zostały zerwane. „Najważniejsze pytanie brzmi, czy Rosja ma specjalistów posiadających wiedzę niezbędną do opracowania Sarmata” – Fabian Hoffman, ekspert ds. rakiet w Oslo Nuclear Project. „Wszyscy, którzy stworzyli poprzedni pocisk przeszli na emeryturę lub umarli. Są jeszcze osoby w Ukrainie, które odegrały ważną rolę w rosyjskim programie międzykontynentalnych rakiet balistycznych” – wskazał.

Pocisk Sarmat jest ściśle strzeżonym sekretem, ale niektóre informacje sugerują, że ma potężną siłę rażenia i możliwość przenoszenia głowic nuklearnych. Rosja zapewniała, że Sarmat wejdzie do służby w 2018 roku, lecz termin ten był wielokrotnie przesuwany. Wstępne testy miały być przeprowadzone w 2015 roku, ale odbyły się dopiero dwa lata później. Pierwszy udany start testowy miał miejsce w kwietniu 2022 roku pod nadzorem samego Putina.

Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) zauważył, że Rosja nadal boryka się z problemami technicznymi i opóźnieniami w rozwoju nowych rakiet, głównie z powodu międzynarodowych sankcji i trudności w kompleksie wojskowo-przemysłowym wynikających z wojny z Ukrainą. Zdjęcia satelitarne kosmodromu Plesieck w obwodzie archangielskim wskazywały na znaczne zniszczenia infrastruktury związanej z testami Sarmata. Wiele wskazuje na to, że Rosja stara się nadrobić zaległości technologiczne i rozpocząć produkcję skutecznego i nowoczesnego pocisku balistycznego.

Czy Rosja zdoła opracować Sarmata w pełni własnymi siłami, czy będzie musiała polegać na pomoc zewnętrzną, czas pokaże. Jedno jest pewne – pocisk ten stanowi znaczące zagrożenie dla bezpieczeństwa globalnego i może naruszyć równowagę sił w skali światowej. Jego potencjał nuklearny i precyzja sprawiają, że staje się niebezpiecznym elementem strategicznej gry międzynarodowej. Ostatecznie, wprowadzenie Sarmata do służby może zrewolucjonizować politykę obronną Rosji i zmienić układ sił na arenie międzynarodowej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *