
Podejrzane mieszkanie pod lupą inspektorów. Niezwykła okazja wzbudza podejrzenia.
W 2021 roku doszło do zakupu 187-metrowego apartamentu przez Obajtka i jego partnerkę, o czym szeroko pisała „Gazeta Wyborcza”. Okazało się, że cena, jaką zapłacili za nieruchomość była o prawie milion złotych niższa od rynkowej wartości. Ich koszt za metr kwadratowy wyniósł 6,9 tys. złotych, podczas gdy średnia cena w Warszawie oscylowała wokół 12,5 tys. złotych. To budziło podejrzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Obajtek zarządza Orlenem, a partnerka pracuje w koncernie Energa, które sponsorują Akademię Piłkarską Beniaminek Profbud Krosno, powiązaną z deweloperem apartamentu.
Po publikacji artykułu w gazecie, sprawa trafiła do prokuratury. Pierwsze śledztwo zostało jednak umorzone, gdyż nie znaleziono w nim znamion czynu zabronionego. Dopiero po przeanalizowaniu raportu 200 spraw wątpliwych, prokuratura postanowiła ponownie zajrzeć do sprawy zakupu apartamentu przez Obajtka.
Od czterech miesięcy trwają intensywne badania w tej sprawie. Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła decyzję o wznowieniu dochodzenia 19 września 2024 roku. Rzecznik prokuratury prok. Piotr A. Skiba potwierdził, że obecnie śledztwo prowadzone jest „w sprawie” i nie przeciwko konkretnym osobom.
Cała sytuacja budzi wiele kontrowersji i spekulacji. Czy zakup apartamentu przez Obajtka i jego partnerkę był rzeczywiście legalny? Czy sponsorowanie Akademii Piłkarskiej Beniaminek Profbud Krosno przez Orlen i Energę miało wpływ na cenę nieruchomości? To wszystko będziemy mogli dopiero dowiedzieć się po zakończeniu prowadzonego obecnie śledztwa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.