
Policja interweniowała po agresywnej akcji mężczyzny z nożem, który krzyczał i groził pod hasłem „Allah akbar!”
Według informacji raportowanych przez francuski dziennik „Le Parisen”, w sobotę około godziny 4 rano doszło do dramatycznej sytuacji w miejscowości Boulogne-sur-Mer na północy Francji. Funkcjonariusze Brygady Zwalczania Przestępczości (BAC) zauważyli podejrzanego mężczyznę i postanowili go zatrzymać w celu sprawdzenia. Sytuacja szybko się jednak eskalowała, gdyż mężczyzna wyciągnął nóż z plecaka i zaczął grozić policjantom, krzycząc „Allah akbar!”.
Mimo prób obezwładnienia paralizatorem, funkcjonariusze nie zdołali powstrzymać agresora. W końcu jeden z nich zdecydował się użyć broni i oddał strzały w stronę nogi nożownika, raniąc go. Mężczyzna został szybko aresztowany i trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że jest to 40-letni recydywista, który już wcześniej miał problemy z prawem i był notowany przez organy ścigania.
Ataki nożowników nie są obcym zjawiskiem we Francji. Niedawno doszło do tragicznego incydentu w Miluzie, gdzie jeden człowiek zginął, a pięć osób, w tym dwie ciężko, zostało rannych w ataku nożownika, który również krzyczał „Allahu akbar”. Napastnik został szybko zatrzymany.
Całe zdarzenie pokazuje, jak ważną rolę odgrywają służby porządkowe w zapewnieniu bezpieczeństwa obywatelom. Incydenty takie jak ten przypominają nam o konieczności ciągłej czujności i gotowości do reakcji w obliczu potencjalnych zagrożeń. Oby podobne sytuacje jak ta nie miały miejsca w przyszłości, a sprawcy ponosili odpowiedzialność za swoje czyny.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.