
Policja zatrzymała obywatela Rosji podejrzanego o wysyłanie paczek z ładunkami zapalającymi.
Rosyjski agent podejrzany o koordynowanie aktów dywersji skierowanych przeciwko Polsce, USA i innym sojusznikom, który ukrywał się w Bośni i Hercegowinie, został wreszcie zdeportowany do Polski i aresztowany decyzją sądu. To ogromny sukces dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratury, które od dłuższego czasu prowadziły dochodzenie w tej sprawie. Rosyjska wroga aktywność została tym samym potwierdzona.
Według informacji uzyskanych przez portal TVP.Info, Rosjanin odgrywał kluczową rolę w operacji wysyłania paczek za pośrednictwem firm kurierskich, zawierających materiały wybuchowe lub zapalające. Mężczyzna miał wysłać paczki „testowe” z Warszawy do USA i Kanady, a także nadzorować działania innego sabotażysty. Działania te były prowadzone na terenie Polski i Europy.
Rosjanin był poszukiwany listem gończym oraz tzw. czerwoną notą Interpolu od wielu miesięcy. Jego zatrzymanie w Bośni i Hercegowinie oraz deportacja do Polski to efekt skutecznej współpracy służb z kilku krajów. Po przekazaniu do Polski, mężczyzna został postawiony zarzutom związanych z koordynacją działań sabotażowych.
Portal TVP.Info wcześniej ujawnił, że śledztwo w tej sprawie prowadził Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Akt sabotażu polegał na wysyłaniu przesyłek zawierających materiały podatne na samozapłon lub detonację, z zamiarem zastraszania osób na terenie Polski, Litwy i innych krajów UE.
Reakcja władz była natychmiastowa. Premier podkreślił, że deportacja i aresztowanie rosyjskiego agenta to rezultat skutecznej pracy służb specjalnych oraz współpracy międzynarodowej. W obliczu rosyjskiej agresji, należy podjąć środki mające na celu ochronę bezpieczeństwa i suwerenności państwa.
Proces sądowy w tej sprawie będzie się teraz toczył, a służby specjalne będą nadal monitorować sytuację, by zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo obywateli i suwerenność kraju jest priorytetem dla państwa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.