
Policja zatrzymała Rosjanina podejrzanego o wysyłanie paczek z ładunkami zapalnymi
Rosjanin podejrzany o koordynowanie aktów dywersji skierowanych przeciwko Polsce, USA i innym sojusznikom, ukrywający się w Bośni i Hercegowinie, został deportowany do Polski i aresztowany decyzją sądu. Świetna robota ABW i prokuratury. Rosyjska wroga aktywność potwierdzona” – poinformował premier na X.
Deportacja sabotażysty do PolskiJak wynika z ustaleń portalu TVP.Info chodzi o Rosjanina odgrywającego ważną rolę w operacji wysyłania firmami kurierskimi paczek z urządzeniami wybuchowymi lub zapalającymi. Mężczyzna miał nadać z Warszawy takie paczki „testowe” do USA i Kanady. Miał też nadzorować działania innego ujawnionego sabotażysty. Rosjanin był od wielu miesięcy poszukiwany listem gończym oraz tzw. czerwoną notą Interpolu. Został zatrzymany w Bośni i Hercegowinie pod koniec ubiegłego roku. W czwartek 13 lutego przekazano go Polsce. W piątek usłyszał zarzuty w mazowieckich „pezetach” związane z koordynacją działań sabotażowych na terenie Polski i Europy. We wrześniu ub.r. portal TVP.Info ujawnił, że Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji nadzoruje śledztwo dotyczące „dokonanych na terenie Polski oraz w Republice Litwy i innych krajach członkowskich Unii Europejskiej, aktów sabotażu polegających na rozsyłaniu przesyłek kurierskich zawierających ładunki ulegające samozapłonowi lub detonacji, przy czym czyny te miały charakter terrorystyczny i zmierzały do zastraszenia wielu osób”.
Rosjanin ten był bardzo sprytny i przemyślany w swoich działaniach. Ukrywał się przez wiele miesięcy, zmieniając swoje tożsamości i poruszając się po różnych krajach, w celu uniknięcia schwytania. Jego rola w organizowaniu aktów dywersji była kluczowa, a deportacja i aresztowanie stanowiły znaczący krok w walce z rosyjską agresją i wroga działalnością.
ABW i prokuratura zasłużyły na ogromne uznanie za skuteczne działania, które doprowadziły do schwytania i aresztowania tego niebezpiecznego sabotażysty. Dzięki ich wysiłkom udało się zapobiec potencjalnym atakom na Polskę, USA i inne sojuszników. Ta operacja jest kolejnym dowodem na to, że Polska stanowi silną i zdecydowaną przeciwwagę dla agresywnych działań Rosji i innych wrogich państw.
Należy podkreślić, że walka z terroryzmem i dywersją wymaga ciągłych wysiłków i wsparcia ze strony międzynarodowej społeczności. Tylko poprzez współpracę i wspólne działania możemy skutecznie zapobiegać takim zagrożeniom i chronić nasze społeczeństwa przed niebezpieczeństwem. Mam nadzieję, że ten przypadek będzie ostrzeżeniem dla innych potencjalnych sabotażystów i terrorystów, że Polska nie toleruje takich działań i będzie zdecydowanie reagować na wszelkie próby naruszenia naszego bezpieczeństwa i stabilności.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.