
Politycy w Pałacu: Trzaskowski nie zrobi łaski kolegom z partii.
Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Grudziądza został zapytany o swoje stanowisko w kwestii zniesienia immunitetów parlamentarzystów. Wyraził on zdecydowaną opinię, że immunitet parlamentarzysty jest często nadużywany i należy położyć temu kres. Mówił także, że immunitet nie powinien chronić posłów czy senatorów w sytuacjach, gdy łamią prawo, na przykład jadąc po alkoholu samochodem.
Trzaskowski podkreślił, że jeśli zostanie prezydentem RP, nie będzie ułaskawiał żadnych „kolesi partyjnych”. Zdecydowanie zapowiedział, że nie będzie tolerował takich sytuacji, w których skazani politycy znajdują schronienie w Pałacu Prezydenckim. Nawiązał przy tym do zatrzymania w Pałacu Prezydenckim skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, których później ułaskawił prezydent Andrzej Duda.
Immunitet parlamentarzystów obejmuje zarówno immunitet formalny, chroniący ich przed pociągnięciem do odpowiedzialności karnej bez zgody parlamentu, jak i immunitet materialny, który gwarantuje im ochronę za działalność związaną z wykonaniem mandatu poselskiego. Jednak Trzaskowski zdecydowanie przyznał, że to nie powinno stanowić przyzwolenia na nadużycia.
Wraz z wyraźnym stanowiskiem w kwestii immunitetów, Trzaskowski wyraził nadzieję na zmiany w Polsce i przekonywał, że Polska już nie ma miejsca na sytuacje, w których immunitet ma chronić skorumpowanych polityków przed sprawiedliwością. Jego słowa spotkały się z aplauzem zgromadzonych mieszkańców Grudziądza, którzy wyrażali poparcie dla jego stanowiska.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.