Polki na prowadzeniu z Hiszpankami w tenisowym meczu pełnym grozy w Maladze.
W ciekawym pojedynku na kortach tenisowych polska tenisistka Magda Linette pokonała swoją hiszpańską rywalkę Sarę Sorribes-Tormo. Mecz trwał niemal cztery godziny i obfitował w wiele emocjonujących momentów.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Linette, która szybko objęła prowadzenie 3:0. Jednak Sorribes-Tormo nie zamierzała się poddać i odrobiła straty, doprowadzając do tie-breaka. Hiszpanka miała nawet piłkę setową, ale ostatecznie set ten należał do Polki, która wygrała go po ponad 94 minutach walki.
Druga partia należała do Sorribes-Tormo, która dwukrotnie przełamała swoją rywalkę i gładko wygrała seta. Przed decydującym trzecim setem Linette poprosiła o przerwę medyczną ze względu na problem z lewym ramieniem. Mimo trudności, Polka odrobiła straty, wygrywając cztery kolejne gemy.
Ostatni set przyniósł wiele emocji, z obiema zawodniczkami walczącymi o utrzymanie własnego serwisu. Ostatecznie to Linette okazała się lepsza, wygrywając 5:4 po długim i emocjonującym gemie. Polka wykorzystała dwie piłki meczowe i zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale.
Jeśli po meczu Świątek – Badosa będzie remis, o awansie zadecyduje rywalizacja deblowa. W ćwierćfinale czekają Czeszki, które miały „wolny los” w pierwszej rundzie. Wczoraj do kolejnej fazy turnieju awansowały reprezentacje Japonii i Słowacji, które zmierzą się z Włochami i Australią, odpowiednio.
Dzisiaj poznamy także kolejny ćwierćfinalista z pary Wielka Brytania – Niemcy. Zwycięzca tego meczu zmierzy się z obrońcami trofeum – drużyną Kanady. Emocje na kortach tenisowych nadal trwają, a zawodniczki walczą o jak najlepszy wynik.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.