Wydarzenie międzynarodowe

Polscy turyści uwięzieni na lotnisku w Maladze z powodu nawałnic

Grupa polskich turystów planujących powrót do kraju z Malagi zostali zaskoczeni opóźnieniem ich lotu liniami Ryanair. Wszystko miało rozpocząć się o godzinie 10:05, ale nawałnica nad miastem spowodowała przełożenie startu na późniejszą godzinę. Z każdą godziną odlot przesuwany był dalej – najpierw na kilka minut po 12, potem po 16. Jednak maszyna wciąż nie odleciała i turyści musieli czekać na nowe informacje.

Po ustaniu burzy, na niebie pojawił się jedynie delikatny deszcz. Inne samoloty linii Ryanair zaczęły startować, ale dla naszej grupy nadal było to niemożliwe. Tablica odlotów pokazywała jedynie status „opóźniony” dla naszego lotu, co budziło frustrację wśród podróżujących.

Co gorsza, nikt z linii Ryanair nie udzielał żadnych konkretnych informacji odnośnie powrotu do Polski. Turyści czuli się zagubieni i pozostawieni samym sobie na lotnisku w Maladze.

Jedna z polskich turystek skomentowała sytuację z lekkim sarkazmem, mówiąc o jedynym geste wsparcia ze strony lotniska – zniżce na kawę za 4 euro.

Jak długo jeszcze grupa polskich obywateli będzie musiała czekać na swoją maszynę? Czy brak informacji i wsparcia ze strony linii Ryanair to standardowa praktyka, czy może wyjątkowa sytuacja? Odpowiedzi na te pytania wciąż nie było, a turyści czuli się coraz bardziej odizolowani na obcym lotnisku.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *