
Polska cieszy się większym posłuchem w Waszyngtonie niż Niemcy
Według Denisona, Polska nie może zastąpić Niemiec ani Francji jako wiodącego kraju w Unii Europejskiej i głównego partnera Ameryki. Jednakże, jak podkreślił, Polska ma posłuch w Waszyngtonie, na który Niemcy nie mogą liczyć. Organizacja Transatlantic Networks, której dyrektorem jest Denison, zajmuje się lobbingiem na rzecz współpracy USA z Europą. W jego opinii, fakt, że Polska akurat teraz sprawuje prezydencję w UE, jest szczęśliwym zbiegiem okoliczności i może sprawić, że Polska będzie pierwszym europejskim krajem, który odwiedzi Trumpa.
Denison zauważył, że pozytywne nastawienie Trumpa do Polski jest oczywiste ze względu na wysokie wydatki na obronę, jakie ponosi Polska, oraz innych państw na wschodniej flance NATO. Jego zdaniem, Polska cieszy się również sympatią w społeczeństwie amerykańskim, m.in. za sprawą postaci takich jak Wałęsa i Solidarność. Ponadto, twarda postawa Polaków wobec Rosji jest również doceniana. Denison podkreślił, że kluczowym elementem jest potencjał obronny Polski, który może stanowić wzór dla innych krajów, które chciałyby zyskać wpływy w Waszyngtonie.
W kontekście ostatnich wydarzeń na świecie, taka relacja między Polską a USA może okazać się szczególnie istotna. Dla Polski, bliskie relacje z Ameryką mogą oznaczać większe bezpieczeństwo oraz wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Z drugiej strony, dla USA, sojusz z Polską może oznaczać możliwość poszerzenia swojej obecności na wschodniej flance NATO i zwiększenie swojego wpływu w Europie Środkowo-Wschodniej. W związku z tym, relacje między Polską a USA mogą stać się kluczowym elementem geopolitycznego układu sił w Europie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.