
Polska skupia się na inwestycjach zamiast wysyłania wojsk na Ukrainę. „Lejemy pieniądze na rozwój”, to nasza priorytet.
Kosiniak-Kamysz, polski wicepremier, zdecydowanie odniósł się do słów Pete’a Hegsetha, który sugerował, że Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa ze strony sił europejskich i pozaeuropejskich. Wicepremier podkreślił, że gospodarcze inwestycje są kluczem do zapewnienia stabilności Ukrainie.
Wicepremier podkreślił, że nie ma planów wysłania wojsk na Ukrainę, ale za to Polska jest gotowa inwestować w ten kraj. Inwestycje polskie, amerykańskie i europejskie mogą pomóc zwiększyć bezpieczeństwo Ukrainy. Jednocześnie podkreślił, że rozmowa o przyszłości Ukrainy powinna odbywać się z udziałem samej Ukrainy.
Polska jest przyfrontowym państwem i inwestuje wiele środków w zbrojenia, takie jak Tarcza Wschód, która ma zapewnić ochronę wschodniej flanki. Minister obrony podkreśla, że bezpieczeństwo Polski i Europy Wschodniej jest ściśle powiązane z sytuacją na Ukrainie, dlatego inwestycje w ten kraj są kluczowe dla zapewnienia stabilności w regionie.
Rozmowa o Ukrainie bez udziału samej Ukrainy byłaby nieelegancka i niepraktyczna. Wicepremier podkreślił konieczność uwzględnienia interesów Ukrainy przy podejmowaniu decyzji dotyczących jej przyszłości. Inwestycje gwarantujące bezpieczeństwo są kluczem do stabilizacji w regionie, co potwierdza zaangażowanie Polski w pomoc Ukrainie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.