Polska spadła w rankingu FIFA, goni ją Rosja po 8 latach.
W ostatnim notowaniu rankingu FIFA Polska została sklasyfikowana na 35. miejscu, co jest jej najniższą pozycją od stycznia 2016 roku. Mimo że drużyna narodowa prowadzona przez trenera Michała Probierza zanotowała trudny okres w ostatniej edycji Ligi Narodów, gdzie przegrała cztery spotkania, zremisowała jedno i wygrała jedno, to wyniki te spowodowały spadek Biało-czerwonych z Dywizji A tych prestiżowych rozgrywek.
W aktualnym rankingu FIFA, na czele wciąż utrzymuje się Argentyna, zajmując pierwszą pozycję. Na kolejnych miejscach znajdują się Francja oraz Hiszpania, które zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
Polskę wyprzedziły w ostatnim rankingu drużyny takie jak Kanada, Węgry, Serbia oraz nawet Rosja, która nie uczestniczy w rozgrywkach Ligi Narodów i gra głównie mecze towarzyskie. To zdecydowanie nieoczekiwane opadnięcie Polski w klasyfikacji światowej.
Portugalia awansowała na szóstą lokatę, wyprzedzając Belgii, która spadła na ósme miejsce. Natomiast Holandia zajmuje siódmą pozycję, co oznacza wzrost o jedno miejsce. Czołową „dziesiątkę” zamykają Niemcy, które przeskoczyły Kolumbię.
Trudno jednoznacznie wytłumaczyć obecny stan reprezentacji Polski w rankingu FIFA. Wydaje się, że drużyna potrzebuje stabilizacji i nowego rozwoju pod wodzą trenera Michała Probierza. Kibice liczą, że zbliżające się turnieje, takie jak Mistrzostwa Europy czy kwalifikacje do mistrzostw świata, przyniosą Biało-czerwonym sukcesy i pozwolą im powrócić do czołówki światowego futbolu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
