Polska sztafeta zdobywa brązowy medal na mistrzostwach świata w pływaniu.
Polacy zaskoczyli wszystkich w porannych eliminacjach na mistrzostwach w Budapeszcie, gdzie Piotr Ludwiczak zamiast Stokowskiego popłynął w sztafecie. Ich czas 3.06,88 był imponujący, ale to dopiero w finale udowodnili, że są prawdziwymi mistrzami. Z rezultatem 3.04,46 ustanowili nowy rekord kraju i nie pozostawili wątpliwości, kto jest najlepszy w Polsce.
Walka o złoto była niesamowicie zacięta, a Polacy przegrali zaledwie o 0,81 sekundy z srebrnymi medalistami z Włoch. To było niesamowite widowisko, które na długo pozostanie w pamięci kibiców.
Pierwszy dzień mistrzostw w Budapeszcie obfitował w rekordy świata. W sumie padło ich siedem, co świadczy o ogromnej konkurencji i wysokim poziomie sportowym na tych zawodach. Polaków jednak wyróżnił Kacper Stokowski, który dwukrotnie poprawił rekord kraju na 100 m stylem grzbietowym. Z trzecim czasem (49,20) awansował do finału, gdzie miał okazję pokazać swoje umiejętności i zdobyć kolejne laury dla Polski.
Wszyscy czekali z niecierpliwością na kolejne starty naszych reprezentantów, bo każdy z nich pokazywał niesamowitą determinację i zaangażowanie. Polacy na tych mistrzostwach udowodnili, że należą do czołówki światowej i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Niech ta pasja i zaangażowanie będą motywacją dla wszystkich młodych adeptów sportu, którzy chcą osiągnąć sukces na międzynarodowej arenie sportowej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.