Polski gangster schwytany po latach przez łowców zbrodni
Agenci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie odnaleźli ślad poszukiwanego 46-letniego mężczyzny w Belgii. Okazało się, że ukrywał się tam przed wymiarem sprawiedliwości, mając na swoim koncie liczne poważne przestępstwa. Był odpowiedzialny za prowadzenie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami, kradzieżami z włamaniem, a nawet usiłowaniem zabójstwa.
Ostatnie z wymienionych przestępstw miało miejsce w 2011 roku podczas brutalnej bójki pod jedną z dyskotek w Lublinie. Według relacji świadków, mężczyzna zaatakował innego nożem, powodując poważne obrażenia. Dzięki szybkiej reakcji policji, udzielonej pomocy medycznej i skoordynowanej akcji, sprawca został zatrzymany kilka ulic dalej, gdzie kierował pojazdem z nadmierną ilością alkoholu we krwi.
32-latek został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co został skazany na 11 lat więzienia. Jednak po częściowym odbyciu kary, udało mu się uciec z więzienia, co spowodowało jego długotrwałą nieobecność. Lubelscy „łowcy głów” po wielu latach intensywnych poszukiwań namierzyli go w Belgii i przetransportowali z powrotem do Polski.
Teraz mężczyzna musi ponownie stawić się przed sądem i odbyć resztę wymierzonej mu kary, a także odpowiedzieć za inne przestępstwa, których dopuścił się w ostatnich latach. Jego powrót do kraju oznacza, że sprawiedliwość zostanie w końcu wykonana, a społeczność będzie mogła spać spokojnie, wiedząc że niebezpieczny przestępca został schwytany i ukarany.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.