
Polski kierowca zatrzymany we Francji z dużą ilością kokainy
Polak został zatrzymany we Francji na trasie łączącej Marsylię z Lyonem w wyniku operacji przeprowadzonej przez służby celne. Kontrola pojazdu, którym podróżował, nie była zwykłą rutynową kontrolą drogową, ponieważ pozwoliła na przejęcie niezwykle dużej ilości narkotyków o szacowanej wartości ponad 24,7 mln euro. Wiele wskazuje na to, że Polak był częścią większej operacji handlu narkotykami, która została udaremniona przez francuskie władze.
Kokaina jest jednym z najbardziej niebezpiecznych narkotyków, a jej cena na rynku we Francji sięga nawet 30 tys. euro za kilogram. Dilerzy sprzedający kokainę w mniejszych ilościach ustalają ceny w granicach od 58 do 100 euro za gram, w zależności od jakości towaru. Zatrzymanie Polaka i przejęcie tak dużej ilości kokainy jest ogromnym sukcesem dla służb antynarkotykowych we Francji.
Spożycie kokainy we Francji jest alarmująco wysokie i stale rośnie. Według danych France 24, w ciągu jednego roku liczba osób sięgających po ten narkotyk prawie podwoiła się, sięgając wartości 1,1 mln osób w 2023 roku. Dane Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii potwierdzają tę tendencję, podając że w 2022 roku grupa osób korzystających z kokainy liczyła 600 tys. osób. Francja obecnie zajmuje siódme miejsce w Europie pod względem spożycia kokainy, co stanowi poważny problem społeczny i zdrowotny.
W ostatnich latach francuskie władze zanotowały znaczny wzrost ilości przejętej kokainy, który w roku 2024 wyniósł łącznie 53,5 ton, co oznacza wzrost o 130% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to sygnał dla służb antynarkotykowych do jeszcze intensywniejszej walki z handlem narkotykami i próbą zmniejszenia spożycia kokainy we Francji. Zatrzymanie Polaka jest jednym z wielu kroków podejmowanych w walce z handlem i konsumpcją narkotyków na terenie kraju.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.