
Polski reprezentant boksu zaginiony po wyjeździe ze zgrupowania
Zaginięcie pięściarza Konszewicza sprawiło wiele zamieszania w całym kraju. Sportowiec, który zdobył wiele tytułów mistrza Polski w kategoriach juniorskich oraz brał udział w młodzieżowych mistrzostwach świata, nagle zniknął bez śladu po dotarciu do Krakowa.
Rodzina Konszewicza utrzymywała z nim kontakt do godziny 18.00, jednak później wszelkie próby skontaktowania się z nim spełzły na niczym. Jego telefon pozostaje nieaktywny, co tylko pogłębia tajemnicę jego zniknięcia. Istnieje teoria, że pięściarz mógł wsiąść do pociągu z Krakowa do Gdyni o godzinie 19.57 lub 22.14, ale nie ma pewności czy to się faktycznie wydarzyło.
Charakterystyczne jest również zachowanie Konszewicza przed zniknięciem. Uskarżał się na ból głowy, był rozkojarzony i jego wypowiedzi nie miały sensu. Jest możliwe, że mogło dojść do jakiejś kontuzji podczas walki na obozie, co mogło wpłynąć na jego zdrowie psychiczne.
Na profilu „Gdziekolwiek jesteś” znajduje się informacja, że w chwili zaginięcia pięściarz ubrany był w czarną, puchową kurtkę z kapturem, czarne spodnie dresowe oraz obuwie sportowe. Miał przy sobie walizkę na kółkach, plecak i torbę sportową marki Adidas lub Puma.
Apelujemy do wszystkich, którzy widzieli Konszewicza lub posiadają jakiekolwiek informacje na jego temat, o niezwłoczny kontakt z najbliższą komendą policji lub pod numerem alarmowym 112. Niech ta historia ma szczęśliwe zakończenie i pięściarz wróci do swoich bliskich zdrowy i bezpieczny.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.