
Polskie sukcesy na Mistrzostwach Świata w łyżwiarstwie szybkim, w tym jeden wyjątkowo rzadki
Podczas mistrzostw świata na dystansach w Hamar, Polki w składzie Karolina Bosiek, Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek-Nogal, zdobyły brązowy medal w sprincie drużynowym. Niestety, zwycięstwo odniosły Holenderki, a drugie miejsce zajęły Kanadyjki. Polki musiały uznać wyższość rywalek, ale i tak mogą być z siebie dumne z osiągniętego rezultatu.
To pierwszy medal dla polskich reprezentantek na tej imprezie, a także pierwszy medal dla Polski w ogóle podczas tych mistrzostw. Poza tym, Władimir Semirunnij zdobył srebrny medal w sprincie mężczyzn, co również jest historycznym osiągnięciem dla reprezentacji Polski. Jest to drugi indywidualny medal dla naszego kraju na tych zawodach.
Władimir Semirunnij, choć nie posiada jeszcze obywatelstwa polskiego, startował z polską licencją i reprezentował nasz kraj podczas zawodów. Jego wynik 6.12,95 to rekord życiowy i udowodnienie, że ma ogromny potencjał w tej dyscyplinie. Chociaż nie udało mu się zdobyć złota, to i tak należą mu się gratulacje za osiągnięcie srebrnego medalu.
Mistrzostwa w Hamar przyniosły wiele emocji i niespodzianek, a Polacy mogą być dumni z swoich wyników. Pomimo trzecich miejsc, zarówno Polki, jak i Władimir Semirunnij udowodnili, że są w światowej czołówce panczenistów. Teraz pozostaje im dalsza praca i trening, aby osiągać jeszcze lepsze wyniki w przyszłości.
W czwartek odbędą się jeszcze sprinty drużynowe kobiet i mężczyzn, gdzie polska drużyna również ma szanse na dobry wynik. Będziemy trzymać kciuki za naszych panczenistów i liczyć na kolejne medale dla Polski na tych prestiżowych zawodach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.