Pomyłka Nowackiej. Każdemu zdarza się popełnić błąd.
Katarzyna Lubnauer w programie TVP Info została zapytana o wpadkę minister edukacji, Barbary Nowackiej, która podczas przemówienia z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, popełniła pewne nieścisłości dotyczące historii obozów koncentracyjnych. Minister Nowacka stwierdziła m.in., że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”. Pojawiły się głosy domagające się jej dymisji, jednak Lubnauer broniła ministra, argumentując, że każdy może popełnić błąd w wypowiedzi.
W dalszej części programu, wiceministra odniosła się także do kandydata popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego. Lubnauer podkreśliła, że budzi on jej obawy ze względu na swoje kontrowersyjne poglądy, szczególnie w kwestii prawa do aborcji. Nawrocki wypowiadał się przeciwko przywróceniu tzw. kompromisu aborcyjnego, twierdząc m.in. że kobiety nie powinny mieć prawa do aborcji nawet w przypadku wady śmiertelnej płodu. To sprawia, że jego ewentualna wygrana w wyborach prezydenckich mogłaby sprawić, że Polska stałaby się „dysfunkcjonalna”.
Lubnauer obawia się, że z Nawrockim na stanowisku prezydenta, rządząca partia mieliby jeszcze większą kontrolę nad rządem, co mogłoby zablokować ważne inicjatywy i ustawy. W swojej wypowiedzi zwróciła uwagę na to, że Nawrocki został wybrany przez prezesa PiS i jest kontrolowany przez spin doktorów tej partii, co sprawia, że jego działania i wypowiedzi mogą być kierowane z góry, a nie być autentyczne.
Ostatecznie, wiceministra zaapelowała do obywateli, aby dobrze przemyśleli swój wybór podczas nadchodzących wyborów prezydenckich. Zdaniem Lubnauer, ważne jest, aby Polacy nie dopuścili do dalszego pogłębiania podziałów w kraju i wybrali kandydata, który będzie działał dla dobra Polski, niezależnie od swoich partyjnych związków.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.