Poprosił o papierosa i został pobity do nieprzytomności: dramatyczny finał prośby o papierosa.
W brutalnym incydencie w Pułtusku na ul. Świętojańskiej doszło do przerażającego ataku na 47-letniego mężczyznę. Cała sytuacja wydarzyła się po tym, gdy pokrzywdzony odmówił młodemu mężczyźnie papierosa. W odpowiedzi na odmowę, napastnik brutalnie zaatakował ofiarę, uderzając ją w twarz. Zdezorientowany i oszołomiony 47-latek został okradziony z telefonu oraz portfela, w którym znajdowało się aż 700 złotych.
Gdy pokrzywdzony odzyskał świadomość, postanowił śledzić napastnika w celu odzyskania skradzionych przedmiotów. Po krótkim pościgu, młody mężczyzna zwrócił mu telefon i portfel, lecz bez zawartości gotówki. Niezadowolony z sytuacji, 47-latek domagał się zwrotu pieniędzy, co doprowadziło do kolejnego ataku ze strony agresywnego napastnika. Tym razem ofiara została pobita do nieprzytomności.
Dzięki analizie materiału z monitoringu, funkcjonariusze wydziału kryminalnego zdołali zidentyfikować sprawcę oraz ustalić jego miejsce pobytu. 26-letni mieszkaniec Pułtuska, już znany policji i notowany za wcześniejsze przestępstwa, został zatrzymany i postawiony zarzuty rozboju oraz spowodowania obrażeń ciała. Za te czyny może mu grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy w Pułtusku zdecydował o zastosowaniu wobec sprawcy tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy, mając na uwadze powagę zarzucanych mu czynów. Incydent ten stanowi przestrogę dla społeczeństwa i pokazuje konieczność skuteczniejszego przeciwdziałania przemocy ulicznej oraz brutalnych ataków na niewinnych ludzi.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.