Potrącenie pieszego w Rumi – kierowca uciekł z miejsca zdarzenia
Kierowca samochodu osobowego potrącił stojącego na jezdni mężczyznę, a następnie przyspieszył i odjechał z miejsca wypadku. Sprawca zostawił rannego 25-latka na poboczu. Świadkowie wezwali pogotowie, jednak ratownicy nie mieli już szans, żeby pomóc potrąconemu mężczyźnie.
Rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska poinformowała w środę po południu, że zatrzymano mężczyznę do sprawy śmiertelnego potrącenia 25- latka. – Wykonywane są z nim czynności procesowe – dodała.
W środę po północy doszło do tragicznego wypadku z udziałem pieszego w Rumi (woj. pomorskie), na ul. Sobieskiego. Jak poinformowała kom. Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, potrącony mężczyzna zmarł. – 25-letniemu mężczyźnie – pomimo podjętych działań ratowniczych – nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Sprawca tego zdarzenia bez skrupułów uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając mężczyźnie pomocy – powiedziała.
Aktualnie policja prowadzi intensywne śledztwo w tej sprawie. Apeluje również do świadków zdarzenia w Rumi, którzy jeszcze nie zgłosili się na komisariat, o pilny kontakt z funkcjonariuszami. Każda informacja może być kluczowa dla ustalenia prawdy i ukarania winnych.
W obliczu tak drastycznych wydarzeń należy pamiętać o odpowiedzialności za własne czyny oraz o niesieniu pomocy potrzebującym. Ucieczka z miejsca wypadku i pozostawienie rannego człowieka bez pomocy jest nie tylko moralnie potępiane, ale także karane zgodnie z prawem.
Niewłaściwe zachowanie w sytuacjach takich jak ta prowadzi do tragicznych skutków i naraża innych na niebezpieczeństwo. Dlatego apelujemy o rozwagę i współdziałanie w sytuacjach, które mogą zagrażać życiu i zdrowiu innych osób. Wspólne działanie może przyczynić się do uratowania życia i zapobieżenia podobnym tragediom w przyszłości.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.