Powiązania Muska z Putinem wywołują zainteresowanie Senatu USA
Senatorowie Jack Reed i Jeanne Shaheen podjęli kroki w celu zbadania kontrowersyjnych kontaktów Elona Muska z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i innymi urzędnikami Kremla. Zwrócili się do Pentagonu i prokuratora generalnego Merricka Garlanda, aby rozważyli rewizję rządowych kontraktów z firmą SpaceX, której właścicielem jest Musk.
Według senatorów Demokratów, relacje między Muskiem a Putinem budzą poważne pytania dotyczące wiarygodności miliardera jako kontrahenta rządowego i posiadacza poświadczenia o dostępie do informacji niejawnych. Odnosi się to do niedawno przyznanych kontraktów SpaceX wartych miliony dolarów na usługi wynoszenia satelitów wojskowych na orbitę.
Cała sprawa wyszła na jaw po publikacji dziennika „Wall Street Journal”, który doniósł o regularnych kontaktach pomiędzy Muskiem a Putinem od 2022 r. Gazeta sugeruje, że intensyfikacja tych kontaktów zbiegła się w czasie ze zmianą stanowiska Muska ws. Ukrainy oraz powtarzaniem przez niego tez rosyjskiej propagandy.
Istnieją także sugestie, że Musk był pod presją ze strony Rosji, włączając w to groźby ze strony ówczesnego szefa Roskosmosu. Podobno Putin również zaangażował się w próbę zablokowania operacji Starlink nad Tajwanem, co ostatecznie się nie udało.
W związku z tym, senatorowie apelują o przeprowadzenie ścisłego dochodzenia w sprawie tych kontaktów i ich potencjalnego wpływu na rządowe kontrakty SpaceX. Dodatkowo wyrazili zaniepokojenie uzależnieniem Sił Kosmicznych USA od usług tej konkretnej firmy.
Sprawa ta budzi wiele emocji i kontrowersji wśród polityków i ekspertów. Czy Elon Musk rzeczywiście podlega wpływom Rosji, czy może jest to tylko kwestia nieporozumień i spekulacji? Odpowiedzi na te pytania mogą mieć istotne znaczenie dla dalszej współpracy i bezpieczeństwa narodowego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
