
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym – akcja ratunkowa strażaków trwa
Pożar wybuchł w niedzielę po południu na terenie powiatów augustowskiego i monieckiego. Według wojewody Brzozowskiego, sytuacja jest bardzo poważna, zwłaszcza w okolicach Polkowa, gdzie ogień objął ponad 60 hektarów lasów i trzcinowisk. Mimo zaangażowania ponad 150 strażaków PSP i OSP, w tym śmigłowca i samolotu gaśniczego Lasów Państwowych, pożar nadal nie jest opanowany.
Trudności w gaszeniu pożaru wynikają m.in. z trudnych warunków atmosferycznych. Sucha trawa i silny wiatr sprawiają, że pożar rozwija się szybko, a trudny teren uniemożliwia skuteczne dotarcie do frontu walki z ogniem. Dlatego strażacy korzystają z pojazdów terenowych Sherp, które radzą sobie w trudnym terenie, a dodatkowe wsparcie będą stanowić podchorążowie z Akademii Pożarniczej oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Z uwagi na zagrożenie dla strażaków, w nocy nie będzie pełnej akcji gaśniczej, a jedynie dozór miejsca pożaru. Siły i środki zostaną intensywnie wprowadzone do walki z żywiołem o świcie. To kolejny pożar w tym rejonie w ciągu ostatnich kilku tygodni, co świadczy o poważnym zagrożeniu dla Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Trzeba podkreślić, że pięć lat temu miała miejsce największa w historii parku pożoga, która objęła ponad 5 tys. hektarów terenu i trwała przez wiele dni. Dlatego teraz walka z pożarem jest priorytetem, aby uniknąć podobnych strat. W związku z tym, na miejscu działań został powołany sztab kryzysowy, w skład którego wchodzi także policja, wojsko oraz przedstawiciele Lasów Państwowych.
Dodatkowe śmigłowce i helikoptery będą przekierowane na miejsce pożaru, aby wesprzeć działania gaszenia. Sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji i skoordynowanego działania wszystkich służb ratowniczych, aby powstrzymać żywioł i zapobiec dalszym zniszczeniom. Oczekuje się, że akcja gaśnicza będzie prowadzona intensywnie w nadchodzących godzinach, aby jak najszybciej opanować pożar i ochronić tereny leśne przed dalszym rozprzestrzenianiem się ognia.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.