Pożar w Krakowie: Zniszczone auta i zawalony dach podczas groźnego pożaru.
Pożar w warsztacie wybuchł wcześnie rano, około godziny 8, rozbudzał się gwałtownie. Pierwszymi ofiarami jego skutków było zawalenie się dachu garażu, który w krótkim czasie został strawiony przez płomienie. Ogień szybko przeniósł się na poddasze pobliskiego budynku mieszkalnego, powodując dalsze zniszczenia.
W wyniku pożaru spłonęły wszystkie samochody znajdujące się w garażu, a płomienie sięgnęły także pojazdów zaparkowanych na zewnątrz. Cała okolica była obezwładniona widokiem rozprzestrzeniającego się ognia i słychać było przeraźliwe odgłosy wybuchających opon.
Na miejscu zdarzenia szybko pojawiły się służby ratunkowe, aż osiem zastępów straży pożarnej walczyło z żywiołem, starając się jak najszybciej go ujarzmić. Dwóch mężczyzn, którzy zostali poszkodowani – około 50-letni bohater, który próbował sam gasić ogień oraz pracownik zakładu – zostali przewiezieni do szpitala ze znacznymi oparzeniami.
Wszystkie działania ratunkowe skupiają się teraz na opanowaniu sytuacji i przywróceniu normalności w tej dotkniętej tragedią okolicy. Dochodzenie w sprawie przyczyn wybuchu pożaru jest już w toku, a miejscowi mieszkańcy są przerażeni i przestraszeni przez to, co się stało. Wszyscy teraz patrzą na służby ratunkowe w nadziei, że uda im się przywrócić spokój i porządek.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.