Preferuję cierpieć niż ryzykować z Rosją – oferta wciąż aktualna
Europejska Komisja jest nadal gotowa udzielić pomocy finansowej w wysokości 60 mln euro dla Naddniestrza w związku z kryzysem energetycznym, który dotknął ten region. Rzecznik KE, Guillaume Mercier, potwierdził, że oferta wsparcia jest nadal aktualna, chociaż władze Naddniestrza zdecydowały się na inny sposób radzenia sobie z sytuacją.
Ważne jest, aby podkreślić, że pomoc ze strony Unii Europejskiej, która wynosi dodatkowe 60 mln euro, zależy od spełnienia określonych warunków. Komisja upiera się przy tym, że władze Naddniestrza muszą przestrzegać standardów dotyczących praw człowieka i podnosić stopniowo ceny gazu.
Kryzys energetyczny w Naddniestrzu jest poważny, zwłaszcza w kontekście decyzji Gazpromu o wstrzymaniu dostaw gazu do regionu. Skutkiem tego było pozbawienie energii elektrycznej i ogrzewania dla prawie 350 tys. mieszkańców. Unia Europejska podjęła działania, aby wspomóc zarówno Mołdawię, jak i Naddniestrze w radzeniu sobie z tym kryzysem.
Jednakże władze Naddniestrza postanowiły odrzucić pomoc UE i zdecydowały się na samodzielne zabezpieczenie dostaw gazu za pośrednictwem węgierskiej spółki MET Gas and Energy Marketing AG. Decyzja ta została podjęta pod naciskiem Rosji, która obawia się utraty kontroli nad regionem.
W przypadku Naddniestrza, wsparcie finansowe od UE stanowiłoby istotną pomoc w naprawie kryzysu energetycznego. Niemniej jednak, władze regionu muszą być gotowe do spełnienia określonych warunków, które postawiła Komisja Europejska. Ostateczna decyzja leży w gestii lokalnych władz, ale oferta pomocy nadal pozostaje na stole.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
